Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Pandoro di Verona
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="AnnaB." data-source="post: 845599" data-attributes="member: 8144"><p>Nie mam szczęścia do pandoro. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cry_1.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Wcale nie rosną mi jak szalone. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/gruebel_2.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Wychodzi ot, zwykła babka drożdżowa. Owszem smaczna, nawet dość, ale bez tej urzekającej puszystości, listkowania itp. wszystkiego, co jest związane z rośnięciem. I blada (ale to inni też pisali, w tym roku posmarowałam jajkiem). Robiłam ją rok temu i teraz. Poszła cała, ludzie chwalą, ale oni nie wiedzą że to jeszcze nie to. Zmienię mąkę na luksusową, tortową Lubelli i dam jej ostatnią szansę. Jak nie wyjdzie, to uznam, że jako Polka powinnam piec tylko tradycyjne polskie baby. A Weronę zostawię Szekspirowi... i innym cinkom, które mają lepszą rękę do drożdżowych.</p><p></p><p>P.S. Gdzie zostawiacie je do rośnięcia? - to pytanie do tych od &quot;szalonych&quot; bab. Przykrywacie folią, ściereczką, czy jak? Może jest jakiś tajemniczy myk zapewniający megarośnięcie?</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="AnnaB., post: 845599, member: 8144"] Nie mam szczęścia do pandoro. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cry_1.gif[/IMG] Wcale nie rosną mi jak szalone. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/gruebel_2.gif[/IMG] Wychodzi ot, zwykła babka drożdżowa. Owszem smaczna, nawet dość, ale bez tej urzekającej puszystości, listkowania itp. wszystkiego, co jest związane z rośnięciem. I blada (ale to inni też pisali, w tym roku posmarowałam jajkiem). Robiłam ją rok temu i teraz. Poszła cała, ludzie chwalą, ale oni nie wiedzą że to jeszcze nie to. Zmienię mąkę na luksusową, tortową Lubelli i dam jej ostatnią szansę. Jak nie wyjdzie, to uznam, że jako Polka powinnam piec tylko tradycyjne polskie baby. A Weronę zostawię Szekspirowi... i innym cinkom, które mają lepszą rękę do drożdżowych. P.S. Gdzie zostawiacie je do rośnięcia? - to pytanie do tych od "szalonych" bab. Przykrywacie folią, ściereczką, czy jak? Może jest jakiś tajemniczy myk zapewniający megarośnięcie? [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Pandoro di Verona
Top
Bottom