Pani Walewska/Pychotka

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
3
0
Nigdy nie jadłam tej Pani Waliszewskiej, a wygląda tak pysznie, że wszystko by mi w niej smakowało
lecker.gif

miałam się chudzać niby, a tu kolejne ciasto kusi
fiesgrins.gif

 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Ech, nie udało mi się niestety, ciasto kompletnie nie wyszło, chyba za długo się z nim cackałam i jest po prostu za twarde, następnym razem, o ile będę w ogóle robić to ciasto, chyba zrobię swoje kruche najzwyklejsze i zetrę na tarce. Może jakbym wyłożyła na ciasto gorącą masę, to by zmiękło, bo stoi od wczoraj i ani drgnie
icon_wink.gif
W dodatku masa ślizga się po dolnej bezie i wszystko się rozpada, no porażka na całej linii
icon_mrgreen.gif
Smak ok, ale nie powalił mnie zbytnio niestety, myślę że to częściowo wina tego nieudanego ciasta, bo beza jest ok, za słodkie nie jest, więc muszę zwalić na ciasto
icon_mrgreen.gif
Chyba wczoraj dnia nie miałam na pieczenie po prostu
gruebel_2.gif
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
No to przykra wiadomość
icon_frown.gif
zwłaszcza, że przeczytałam ją jako pierwszą opinię w Nowym Roku
icon_sad.gif

Ja akurat z tym ciastem nigdy nie mam problemów, jak dotąd zawsze wychodziło mi kruche ( czasem z bezą miewam przeboje, ale to akurat, zwłaszcza przy spodnim placku, nie ma większego znaczenia) i całość wraz z kremem zawsze pyszna. Dlatego, aż do znudzenia, piekę to ciasto na większość uroczystości, m.in. właśnie ze wzgl. na niezawodność, prostotę i smak.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,944
6,350
113
dziunia @ 31 Dec 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1384799W dodatku masa ślizga się po dolnej bezie i wszystko się rozpada
Jadłam kiedyś to ciasto u kogoś, ale inaczej składane - beza była na dole i na wierzchu, więc krem przylegał do ciasta (moim zdaniem fajny pomysł na zmiękczenie ciasta i pozostawienie chrupkiej bezy).
Nie zachwyciło mnie specjalnie, bo tłuste półkruche ciasto i tłusty maślany czy margarynowy krem to dla mnie za dużo na raz, więc sama nie próbowałam go upiec. Ale z lżejszym kremem mogłoby być ciekawe....
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Dziuniu, moim zdaniem krem, który zrobiłaś nie nadaje się do tego ciasta. Uważam, że to musi być krem taki jak do karpatki, czyli do utartego na puch masła dodaje się wystudzony budyń. I wtedy krem pięknie zastyga i nic się nie ślizga.
Ja wieczorem będę składała
icon_smile.gif


A dobrze utarty krem wcale nie jest tłusty. Na pewno nie w smaku, bo taka ilość masła... wiadomo.
icon_wink.gif
 

focia

Member
Wrz 10, 2011
21
0
0
Mi wychodzi zawsze
icon_smile.gif
Placki smaruję musem z czarnych porzeczek z niewielką ilością cukru, lekko podpiekam i na to dopiero kładę bezę. Na wierzch daję dokładnie namoczone bakalie - żurawinę, morele, rodzynki, płatki migdałowe, orzechy.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
Joanna @ 1 Jan 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1384985Jadłam kiedyś to ciasto u kogoś, ale inaczej składane - beza była na dole i na wierzchu, więc krem przylegał do ciasta (moim zdaniem fajny pomysł na zmiękczenie ciasta i pozostawienie chrupkiej bezy).
Ja jak robię to ciasto to wyłącznie w ten sposób, zanim spotkałam ten przepis na cinie nawet do głowy mi nie przyszło że można to ciasto poskładać inaczej
icon_smile.gif
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
BeataSz @ 1 Jan 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1384919No to przykra wiadomość
icon_frown.gif
zwłaszcza, że przeczytałam ją jako pierwszą opinię w Nowym Roku
icon_sad.gif

Ja akurat z tym ciastem nigdy nie mam problemów, jak dotąd zawsze wychodziło mi kruche ( czasem z bezą miewam przeboje, ale to akurat, zwłaszcza przy spodnim placku, nie ma większego znaczenia) i całość wraz z kremem zawsze pyszna. Dlatego, aż do znudzenia, piekę to ciasto na większość uroczystości, m.in. właśnie ze wzgl. na niezawodność, prostotę i smak.
Beata, ale to ja to spierniczyłam
icon_wink.gif
Jak pisałam, za długo się z tym ciastem 'bawiłam', pewnie zamiana żółtek na śmietanę (w dodatku nie kwaśna, ale słodką kremówkę jak się później okazało) miało wpływ na konsystencję ciasta po upieczeniu - za dużo wilgoci, mąka nią nasiąka, zamiast otaczać się tłuszczem i ciasto wychodzi twarde, a nie kruche. Dzisiaj jest trochę mniej twarde i smaczniejsze niż wczoraj, poza tym myślę, że w sezonie w czerwonymi porzeczkami będzie idealne, porzeczki są kwaśne, więc świetnie zrównoważą smaki bezy i kremu, na pewno wypróbuję taką wersję
icon_smile.gif


Joanna @ 1 Jan 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1384985Jadłam kiedyś to ciasto u kogoś, ale inaczej składane - beza była na dole i na wierzchu, więc krem przylegał do ciasta (moim zdaniem fajny pomysł na zmiękczenie ciasta i pozostawienie chrupkiej bezy).
Nie zachwyciło mnie specjalnie, bo tłuste półkruche ciasto i tłusty maślany czy margarynowy krem to dla mnie za dużo na raz, więc sama nie próbowałam go upiec. Ale z lżejszym kremem mogłoby być ciekawe....
Krem jest tłusty na tyle, na ile mu się pozwoli, przecież nie trzeba dawać całego tłuszczu i nie trzeba korzystać z konkretnego przepisu, tylko ze swojego ulubionego. Ja połączenie ciasta kruchego, czy półkruchego z takim kremem bardzo lubię i nie jest dla mnie za tłuste, nawet jak nie ma niczego kwaśnego jak owoce, to tez lubię, np. torta de la nonna jest pyszne
fiesgrins.gif


.agatka. @ 1 Jan 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1384987Dziuniu, moim zdaniem krem, który zrobiłaś nie nadaje się do tego ciasta. Uważam, że to musi być krem taki jak do karpatki, czyli do utartego na puch masła dodaje się wystudzony budyń. I wtedy krem pięknie zastyga i nic się nie ślizga.
Ja wieczorem będę składała
icon_smile.gif


A dobrze utarty krem wcale nie jest tłusty. Na pewno nie w smaku, bo taka ilość masła... wiadomo.
icon_wink.gif
Ależ to jest jak najbardziej krem również do karpatki, a ślizga się dlatego, że beza zwilgotniała stojąc w zimnie przez noc i podejrzewam, że każdy krem by się na niej ślizgał. Z bezami tak już bywa, czasem wilgotnieją i potem mogą być problemy. Poza tym sposób z warstwą bezową na zewnątrz z obu stron też może być wyjściem z tej sytuacji.
A kremu budyniowego ucieranego nie lubię, właśnie wtedy czuję, że jest tłusty i przez to niesmaczny, wolę taki gotowany z żółtkami, mogę dodać do niego mniej masła, a po ostygnięciu i tak go miksuję, żeby był gładki i bardziej napowietrzony.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Właśnie się okazało, że cała dolna beza (która bezą już prawdę mówiąc nie jest, bo nabrała wilgoci i jest całkowicie miękka) odkleiła się zarówno od kremu, jak i od dżemu porzeczkowego, czyli lepiej jednak składać to bezą na zewnątrz.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy