Parowańce*

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
Margot @ 3 Jan 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=927588Moni ja nie mam takiego elektrycznego i robię tak jak w przepisie ,ale myślę ,że czemu nie i można robić
dzieki Margot ... nawet w tym celu przeszukalam cala instrukcje ale nic o takim surowym ciescie nie pisalo ... jestem taka ciekawa, ze sprobuje z czystej ciekawosci
icon_smile.gif
 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,676
517
113

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Eklerek

Member
Mar 15, 2009
667
1
0
tak mi się o tym przepisie przypomniało (moje pierwsze parowańce!), bo teraz każdy błaga, żebym je zrobiła. :]
tylko u nas na to każdy inaczej mówi: parzaki, buchty, pampuchy.. :D
 

izunia2007

Member
Cze 4, 2008
1,294
0
0
moni20 @ 4 Jan 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=928137to myslisz ze bez papierkow ... teraz juz sama nie wiem
icon_sad.gif
Moni - przeciez najłatwiej kupić taki kawałek gazy, albo użyć pieluszki, można też kawałek starej firanki lub w ostateczności zwykłego płótna tylko wtedy trzeba zrobić dużo dziur ostrą końcówką noża.Do tego kawałek gumki.Po uzyciu wszystko przepłukasz ręcznie, wysuszysz, schowasz i masz jak znalazł na nastepny raz
icon_smile.gif
 

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
izunia2007 @ 4 Jan 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=928169Moni - przeciez najłatwiej kupić taki kawałek gazy, albo użyć pieluszki, można też kawałek starej firanki lub w ostateczności zwykłego płótna tylko wtedy trzeba zrobić dużo dziur ostrą końcówką noża.Do tego kawałek gumki.Po uzyciu wszystko przepłukasz ręcznie, wysuszysz, schowasz i masz jak znalazł na nastepny raz
icon_smile.gif
taka jakas zakrecona jestem, pieluszki nie mam bo skad ale gaza sie znajdzie
icon_smile.gif


CYTATja tam na zwykłej kuchennej szmatce paruję. od biedy na sitku z dużymi oczkami. :]
a bo ja sie uparlam z tym parowarem i chce wyprobowac
icon_smile.gif
 

burek

Member
Cze 19, 2006
1,930
0
0
Zgubiłam gdzieś pieluchę co do tego celu została specjalnie kupiona i dziś robiłam na zwykłej lnianej ściereczce. Wyszły konkursowe. Moni nie czytałam od początku Twoich dylematów, ale na moje oko, które widziało już milion tych jak zwał tak zwał ;) wiadomo o co chodzi, możesz śmiało wrzucić je do parowara. Przecież to ciasto nie jest takie rzadkie żeby między dziurki nawłaziło i nie chciało wyjść. Fakt że trudniej wyjąć z parowara niż płaskiego garnka obwiązanego ściereczką, ale zawsze można użyć szczypiec. Ja tak robię bo nie lubię się parzyć.
 

Arabeska

Member
Lut 27, 2006
1,859
0
0
Zrobiłam na wodzie.
Parowałam na takiej specjalnej przystawce z Ikea do parowania.
Aha - buły pięknie rosły na parze dopiero jak ciasto podwoiło swoją objętość, czyli po 40 minutach.

Na moje oko ciasto jest za cięzkie, wolałabym mniej mąki dodac i chyba bez oleju.
A moze papmuchy na mleku są badziej delikatne? Wiec i pod siebie i bezmleczne dziecko bede dalej szukała wlasciwych proporcji.
icon_neutral.gif

Zdjecie wyszlo fajniej niz smakowalo, ale to na marginesie ;)
 

Załączniki

  • CSC_2434a.jpg
    CSC_2434a.jpg
    82 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator: