- Wrz 19, 2004
- 28,664
- 2,965
- 113
Nie wiem skąd przepis pochodzi, może spisany z youtuba, głowy nie dam. Szukałam autora, ale nie znalazłam.
Wiem tylko, że jest pyszna. Trochę jej dodałam smaków przyprawami i uściśliłam proporcje.
1 nieduża młoda kapusta, (ok.80 dkg)
2 cebule
2 łyżki masła lub oleju
30-40 dkg podwędzanej cienkiej kiełbaski i/lub przyrumienionych plasterków wędzonego parzonego/gotowanego boczku
2 duże ziemniaki, ok. 40 dkg
2-3 pomidory
pęczek koperku
2 listki laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego, spore szczypty zmielonego kminku, pieprzu ziołowego i czarnego, łyżeczka majeranku, kostka rosołku wołowego lub tylko sól
woda ok. 300 ml
W szerszym garnku na sporej łyżce masła lekko podsmażyć posiekaną cebulę, dodać wodę, przyprawy, dołożyć pokrojoną w grubsze talarki wędlinę, doprowadzić do wrzenia i wkładać partiami pokrojoną w dość szerokie paski kapustę. Przykryć garnek, poddusić ok. 15 minut, mieszając od czasu do czasu, aby wszystkie liście gotowały się jednakowo. Jeśli za mało wody, można dodac troszeczke wrzątku, ale kapusta puści wilgoć, a nie powinna pływać. W tym czasie obrać i pokroić w grubszą kostkę ziemniaki. Kapustę odsunąć lekko na bok, w to wglębienie włożyć ziemniaki, dusić 10 minut, aż zmiękną. Zamieszać całość, zrobić kolejne wglębienie i w to miejsce dołożyć sparzone, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory. Dusić ok.10 minut. Zamieszać wszystko razem, dodac posiekany koperek, niech się dusi chwilę, a w tym czasie rozetrzeć łyżkę miękkiego masła z łyżką mąki pszennej lub skrobii kukurydzianej (maizeny) na gładko i rozprowadzić z potrawą w garnku. Zagotować mieszając, bo teraz może się przypalić. Ten ostatni dodatek nie jest konieczny, ale smacznie spaja całość.
Potrawa nie jest zupą, choć taka była jej dawna postać. Jest w miarę gęsta, warzywa nie są rozgotowane i nie tracą formy, całość aromatyczna i smakowita.
Wiem tylko, że jest pyszna. Trochę jej dodałam smaków przyprawami i uściśliłam proporcje.
1 nieduża młoda kapusta, (ok.80 dkg)
2 cebule
2 łyżki masła lub oleju
30-40 dkg podwędzanej cienkiej kiełbaski i/lub przyrumienionych plasterków wędzonego parzonego/gotowanego boczku
2 duże ziemniaki, ok. 40 dkg
2-3 pomidory
pęczek koperku
2 listki laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego, spore szczypty zmielonego kminku, pieprzu ziołowego i czarnego, łyżeczka majeranku, kostka rosołku wołowego lub tylko sól
woda ok. 300 ml
W szerszym garnku na sporej łyżce masła lekko podsmażyć posiekaną cebulę, dodać wodę, przyprawy, dołożyć pokrojoną w grubsze talarki wędlinę, doprowadzić do wrzenia i wkładać partiami pokrojoną w dość szerokie paski kapustę. Przykryć garnek, poddusić ok. 15 minut, mieszając od czasu do czasu, aby wszystkie liście gotowały się jednakowo. Jeśli za mało wody, można dodac troszeczke wrzątku, ale kapusta puści wilgoć, a nie powinna pływać. W tym czasie obrać i pokroić w grubszą kostkę ziemniaki. Kapustę odsunąć lekko na bok, w to wglębienie włożyć ziemniaki, dusić 10 minut, aż zmiękną. Zamieszać całość, zrobić kolejne wglębienie i w to miejsce dołożyć sparzone, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory. Dusić ok.10 minut. Zamieszać wszystko razem, dodac posiekany koperek, niech się dusi chwilę, a w tym czasie rozetrzeć łyżkę miękkiego masła z łyżką mąki pszennej lub skrobii kukurydzianej (maizeny) na gładko i rozprowadzić z potrawą w garnku. Zagotować mieszając, bo teraz może się przypalić. Ten ostatni dodatek nie jest konieczny, ale smacznie spaja całość.
Potrawa nie jest zupą, choć taka była jej dawna postać. Jest w miarę gęsta, warzywa nie są rozgotowane i nie tracą formy, całość aromatyczna i smakowita.
