Mam nadzieję, że nie strzelam jakiejś gafy i nie dubluję tematu.
Chciałabym, z Waszą pomocą zebrać pomysły na pasty do kanapek branych do pracy/szkoły czyli takie, które nie wymagają noża i widelca
, nie porażają zapachem całej okolicy (więc ryby, czosnek itp. raczej odpadają), pomogą odetchnąć o wędlin i sera.
Szukam przepisów na takie pasty, które jak pasztety, mogą trochę postać w lodówce i można ich zrobić nieco większą ilość, na zapas, bez ryzyka zepsucia na drugi czy trzeci dzień.
W innym dziale jest wątek o robieniu kanapek mężom do pracy, ale to raczej dyskusja czy się robi niż co się robi, więc może ten wątek pozwoli zebrać trochę ciekawych pomysłów.
Wczoraj wyprodukowałam dwie pasty - na bazie pieczarek i ciecierzycy.
1. Pasta pieczarkowa (przepis zaczerpnięty z Gotowania czy jakoś tak w Onecie).
Produkty:
50 dag pieczarek
2 duże cebule
czerstwa bułka ( to na oko)
2 łyżeczki majeranku
2 łyżeczki vegety
0,5 kostki masła
sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Pieczarki i cebulę drobno posiekać, podsmażyć na oleju.
Jak już się nieco przesmażą dodać pokrojoną w cienkie plastry bułkę (ja dałam jedną większą kajzerkę), vegetę, majeranek, znowu chwilę smażyć, dodać masło i jak się masło rozpuści zdjąc z ognia, gorące zmiksować aby miało konsystencję pasty. Przełożyć do słoika - z tej ilości produktów wyszedł mi słoik o poj. 0,7 litra.
Jak dla mnie - pycha!
Druga pasta to twórczość własna, proporcje na oko.
Ciecierzycę - ok. 30 dag suchego ziarna - namoczyłam i ugotowałam.
Na patelni zrumieniłam ze 4 łyżki łuskanego słonecznika i 10 dag orzechów włoskich.
Wszystko to nieco przestudzone wrzuciłam do thermomixa (podobnie jak pastę pieczarkową, ale z pewnością można to zrobić każdym blenderem czy czymś w tym rodzaju), dolałam trochę oliwy z oliwek, przegotowanej wody, oleju sezamowego, soli do smaku, zmiksowałam do konsystencji pasty.
Wyszła naprawdę smaczna, orzechowa pasta - Córka zażyczyła sobie z nią kanapki do szkoły a to juz sukces
Jeśli macie jakieś sprawdzone przepisy na tego typu smarowidła to podzielcie się nimi, będę wdzięczna.
Jeśli takie przepisy przewijały się gdzieś na forum, to z góry dziękuję za wskazanie wątków.
pozdrawiam serdecznie
Basia
Chciałabym, z Waszą pomocą zebrać pomysły na pasty do kanapek branych do pracy/szkoły czyli takie, które nie wymagają noża i widelca

Szukam przepisów na takie pasty, które jak pasztety, mogą trochę postać w lodówce i można ich zrobić nieco większą ilość, na zapas, bez ryzyka zepsucia na drugi czy trzeci dzień.
W innym dziale jest wątek o robieniu kanapek mężom do pracy, ale to raczej dyskusja czy się robi niż co się robi, więc może ten wątek pozwoli zebrać trochę ciekawych pomysłów.
Wczoraj wyprodukowałam dwie pasty - na bazie pieczarek i ciecierzycy.
1. Pasta pieczarkowa (przepis zaczerpnięty z Gotowania czy jakoś tak w Onecie).
Produkty:
50 dag pieczarek
2 duże cebule
czerstwa bułka ( to na oko)
2 łyżeczki majeranku
2 łyżeczki vegety
0,5 kostki masła
sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Pieczarki i cebulę drobno posiekać, podsmażyć na oleju.
Jak już się nieco przesmażą dodać pokrojoną w cienkie plastry bułkę (ja dałam jedną większą kajzerkę), vegetę, majeranek, znowu chwilę smażyć, dodać masło i jak się masło rozpuści zdjąc z ognia, gorące zmiksować aby miało konsystencję pasty. Przełożyć do słoika - z tej ilości produktów wyszedł mi słoik o poj. 0,7 litra.
Jak dla mnie - pycha!
Druga pasta to twórczość własna, proporcje na oko.
Ciecierzycę - ok. 30 dag suchego ziarna - namoczyłam i ugotowałam.
Na patelni zrumieniłam ze 4 łyżki łuskanego słonecznika i 10 dag orzechów włoskich.
Wszystko to nieco przestudzone wrzuciłam do thermomixa (podobnie jak pastę pieczarkową, ale z pewnością można to zrobić każdym blenderem czy czymś w tym rodzaju), dolałam trochę oliwy z oliwek, przegotowanej wody, oleju sezamowego, soli do smaku, zmiksowałam do konsystencji pasty.
Wyszła naprawdę smaczna, orzechowa pasta - Córka zażyczyła sobie z nią kanapki do szkoły a to juz sukces
Jeśli macie jakieś sprawdzone przepisy na tego typu smarowidła to podzielcie się nimi, będę wdzięczna.
Jeśli takie przepisy przewijały się gdzieś na forum, to z góry dziękuję za wskazanie wątków.
pozdrawiam serdecznie
Basia