Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Tydzień przed świętami zrobiłam je z podwójnej porcji, zamroziłam. Tym samym oszczedziłam sobie "babraniny" przed samym Bożym Narodzeniem. Ale dzięki temu miałam te pyszności i na święta i na imprezkę ze znajomymi i teraz na Sylwestra. Są pyszne....
Tez nam bardzo smakowaly. Ciasto super - nic sie nie kleilo, ladnie sie walkowalo i sklejalo. Zamierzam wyprobowac do chaczapuri, tylko nie wiem czy dam rade dzis zrobic. Moze jutro.
Miały być paszteciki z ciasta piwnego z pieczarkami. Ino piwa nikt nie kupił, za to w domu były przeterminowane, acz, jak się okazało, całkiem żywe świeże drożdże.
Były zatem paszteciki pieczarkowe z tego ciasta. Pycha.