Paszteciki z pieczarkami*

[Mała_Mi]

Paszteciki z pieczarkami

Z okazji Tygodnia z pierogami przygotowałam jeden z moich ulubionych rodzajów pasztecików. Są pyszne zarówno same, jak i np. jako dodatek do barszczu.



1/4 kostki drożdży
100 ml ciepłego mleka
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
szczypta cukru
250 g mąki pszennej tortowej
2 łyżki masła

1 jajko do posmarowania

na farsz:
1/4 kg pieczarek
duża cebula
sól, pieprz do smaku
ząbek czosnku

Drożdże rozkruszyć, zalać ciepłym mlekiem, dodać szczyptę cukru oraz 1/3 ilości mąki. Pozostawić na 20 minut aż ruszą.
Dodać jajko, sól oraz resztę mąki - wyrabiać, aż ciasto przestanie sie kleić do rąk. w razie potrzeby podsypać mąki.

Rozpuścić masło i polać nim ciasto, ponownie wyrobić.
Odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.

W międzyczasie przygotować farsz: pieczarki zetrzeć na tarce wraz z cebulę. Podsmażyć je na niedużej ilości oleju. dodać przeciśnięty ząbek czosnku, doprawić do smaku solą i pieprzem.

Ciasto rozwałkować na długi pasek szerokości ok. 15 cm.
Na środku ułożyć pasek z farszu. Ciasto zwinąć w rulon, wyrównać. Rulon pociąć w ukośne plastry. ( grubość ok 5 cm)



Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Posmarować rozmąconym jajkiem.
Piec ok. 30 min w piekarniku nagrzanym do 180 st.

Z tej ilości ciasta wychodzi 10-12 pasztecików.

 

[iwonka_sz]

Wyglądają pięknie i apetycznie! ( jak zresztą wszystkie Twoje dania ). Jestem głodna

-chętnie bym zjadła takie paszteciki

 

[atina]

Pysznie wyglądają

 

[sionia]

Ta porcja starczy (przeciętnie) dla ilu osób?

 

[Mała_Mi]

CYTATWyglądają pięknie i apetycznie! ( jak zresztą wszystkie Twoje dania ). Jestem głodna-chętnie bym zjadła takie paszteciki

CYTATPysznie wyglądają

Dziękuję, bardzo mi miło

CYTATTa porcja starczy (przeciętnie) dla ilu osób?

To bardzo trudno określić

Jak napisałam, porcja starcza na 10-12 pasztecików. Upieczony pasztecik ma rozmiar ok. 5x8 cm. Nie sposób określić ilości osób - zależy, z czym je podasz i jak głodne te osoby będą.
Do zupy podawałabym po 1-2 na osobę.

 

[sapphire]

Szybciutki przepisik - na pewno zrobię

 

[Sinistra]

I wyglądem i sposobem zwijania nie różnią się od moich makrout

 

[Mała_Mi]

Oooo!

A Twoje są kruche czy puszyste? Bo wyglądają na kruche.

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=848756A Twoje są kruche czy puszyste? Bo wyglądają na kruche.

Właśnie zapytam główną degustatorkę, która twierdzi, że były kruche.

 

[Mała_Mi]

Aha. Moje są mientkie, bo drożdżowe. Ale kruche tez lubię.

 

[Mała_Mi]

Wyciągam, ponieważ będę je przygotowywać na święta.

 

[Mała_Mi]

Bezwstydnie wyciągam.

 

[kawazmlekiem]

Mi, to one mięciutkie wychodzą? Bo nie lubię kruchych. I ciągle szukam idealnego ciasta pasztecikowego, miękkiego i puszystego.

 

[Mała_Mi]

Tak, miękkie, jak drożdżówka, powiedzmy. Nie ma w nich nic z kruchego ciasta.

 

[Shinju]

Mam dwa pytania. Czy mogłabym te paszteciki upiec wcześniej i potem wrzucić do piekarnika i odgrzać czy lepiej przygotowywać świeże?? Jeśli tak to ile takie paszteciki zachowują świeżość?

 

[Mała_Mi]

Tak, Shinju, można odgrzać. Wiadomo, że wszystko co świeże, to najlepsze, ale one dość dobrze znoszą odgrzewanie. Swieżość zachowują tak, jak bułki-drożdżówki, 2-3 dni.

 

[kawazmlekiem]

Znakomite ciasto, dokładnie takie, o jaki mi chodziło. Wchodzi na stałe do mojego repertuaru! No pycha po prostu.

 

[Mała_Mi]

ogromnie się cieszę, Kawo!

 

[Komanka]

Zrobilam - pyszne te paszteciki! Następnym razem zrobię z nadzieniem pieczarkowo-kapuścianym. Dziękuję za inspirację