Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Pasztet prawie świąteczny
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="h-elen" data-source="post: 1641774" data-attributes="member: 7687"><p>Zrobiłam. W zamrażarce nie wszystko mam opisane i byłam przekonana, że mam karkówkę a to był schab. Wylądował w pasztecie. Ale miałam też piękny boczek. Chora byłam i smaku nie miałam jak przyprawiałam. Jednego dnia upiekłam dwie brytfanki (mniejsze keksowki). Mąż jest słabym doradcą ale Teściowa pochwaliła i doradziła, żeby nieco więcej pieprzu dodać. Następnego dnia wekowałam sporą ilość więc już nie żałowałam pieprzu. Wyszedł pyszny. </p><p>Dzięki Buko za przepis. W dużej mierze inspirowałam się <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>Tak wyglądał</p><p><a href="https://naforum.zapodaj.net/05d1d5598052.jpg.html" target="_blank"><img src="https://naforum.zapodaj.net/thumbs/05d1d5598052.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></a> </p><p><a href="https://naforum.zapodaj.net/bedb18387e17.jpg.html" target="_blank"><img src="https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bedb18387e17.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></a></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="h-elen, post: 1641774, member: 7687"] Zrobiłam. W zamrażarce nie wszystko mam opisane i byłam przekonana, że mam karkówkę a to był schab. Wylądował w pasztecie. Ale miałam też piękny boczek. Chora byłam i smaku nie miałam jak przyprawiałam. Jednego dnia upiekłam dwie brytfanki (mniejsze keksowki). Mąż jest słabym doradcą ale Teściowa pochwaliła i doradziła, żeby nieco więcej pieprzu dodać. Następnego dnia wekowałam sporą ilość więc już nie żałowałam pieprzu. Wyszedł pyszny. Dzięki Buko za przepis. W dużej mierze inspirowałam się [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif[/IMG] Tak wyglądał [URL="https://naforum.zapodaj.net/05d1d5598052.jpg.html"][IMG]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/05d1d5598052.jpg[/IMG][/URL] [URL="https://naforum.zapodaj.net/bedb18387e17.jpg.html"][IMG]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bedb18387e17.jpg[/IMG][/URL] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Pasztet prawie świąteczny
Top
Bottom