Arabeska @ 14 Sep 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=582591Wyszedł.
Bardzo smaczny, tylko za dużo gałki sypnęłamNie dodałam oliwy ani czosnku.Cieszę się, że smakował, choć ja osobiście nie wyobrażam go sobie bez oliwy i czosnku...
flamenco @ 15 Sep 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=583316W końcu mam naprawiony komputer, więc piszę o moich modyfikacjach :
400g wątróbki
cukinię porządnie odcisnęłam z soku
4 jajka
szklanka otrąb i zarodków psz.- pól na pół
ok.pół puszki zmielonej ciecierzycy
bez pieczarek (ale tylko dlatego, że zapomniałam kupić)
oprócz żółtego sera dodałam także ok.100g capri -dobry pomysł to był
olej oczywiście dodałam
Jeszcze ciepły pasztet był dość wilgotny, ładnie zwązał się po ostygnięciu, ale to było do przewidzenia.
Następnym razem dodam jeszce więcej wątróbki a mniej cukinii, ale i taki jest pysznySuper pomysł z tą ciecierzycą! Następnym razem koniecznie zastosuję!
Joanna @ 18 Sep 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=585212Śliczny ten pasztet! Wygląda, jak by był zrobiony z samej wątróbki.Chyba dlatego tak wygląda bo pieczarki,cebulkę i cukinie zmieliłam surowe w maszynce na przystawce do warzyw.
Potem jeszcze raz przepuściłam przez maszynkę do mięsa, razem z ugotowaną wątróbką
Arabeska @ 19 Sep 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=585635Chyba dlatego tak wygląda bo pieczarki,cebulkę i cukinie zmieliłam surowe w maszynce na przystawce do warzyw.
Potem jeszcze raz przepuściłam przez maszynkę do mięsa, razem z ugotowaną wątróbkąDobry pomysł.Dzięki temu pasztet wygląda bardziej "pasztetowo".
Ta strona internetowa uzywa plikow cookies (tzw. ciasteczka) w celach funktionalnych. Przez dalsze uzytkowanie strony akceptujesz pliki cookies.
Informacje do plikow cookies i mozliwowsci ich wylaczenia