- Lis 7, 2008
- 5,394
- 0
- 0
Interesujące w smaku, delikatnie pikantne pierniczko-ciasteczka. Robi je się bardzo szybko, a zjada w jeszcze krótszym czasie... Idealne na okres zimowy.
Przepis z duńskiego zeszytu kuchennego:
Składniki (na ok. 30-35 szt.):
- 225 g mąki
- 125g miodu
- 50g brązowego cukru
- 25g masła
- 50g mielonych migdałów
- 1/2 łyżeczki amoniaku
- 1 jajko
- 2 kopiaste łyżeczki przyprawy korzennej (używam Kotanyi)
- 1/4 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
W małym rondelku podrzać miód, cukier i masło, przestudzić.
W misce połączyć mąkę, migdały, amoniak, pieprz i przyprawy. Do składników dodać wcześniej podgrzane składniki, wbić jajko i połączyć wszystko w jedną masę.
Ciasto można odstawić do leżakowania (co zrobiłam), ale nie jest to konieczne. Jeśli zdecydujemy się piec pierniczki od razu, to podaję szczegóły:
Piekarnik rozgrzać do 190C. Zwilżonymi wodą dłońmi toczyć kulki wielkości małego orzecha włoskiego. Porcje ciasta układać na wyłożoną papierem do pieczenia blasze z piekarnika, zostawiając dość spore ostępy, bo ciasteczka zwiększą swoją objętość.
Pierniczki trzymać w piekarniku przez 10-12min do momentu, gdy zaczną się rumienić, jednak wciąż będą miękkie. Wyłożyć je na kratkę i pozostawić do wsytygnięcia.
W międzyczasie przygotować lukier:
- 200g cukru pudru
- 3-5 łyżek alkoholu lub wody(dałam kirsch)
Ze składników ukręcić lukier (nie może być zbyt gęsty). Ostudzone pierniczki polukrować i ponownie odstawiać na kratkę. Ja dodatkowo udekorowałam je rozgniecionymi ziarnami czerwonego pieprzu, jednak można ten krok pominąć.
Pierniczki przechowywać w puszce- już na drugi dzień są cudownie miękkie, aromat alkoholu delikatnie wnika w ich środek i staje się mniej wyczuwalny.
Polecam!

Przepis z duńskiego zeszytu kuchennego:
Składniki (na ok. 30-35 szt.):
- 225 g mąki
- 125g miodu
- 50g brązowego cukru
- 25g masła
- 50g mielonych migdałów
- 1/2 łyżeczki amoniaku
- 1 jajko
- 2 kopiaste łyżeczki przyprawy korzennej (używam Kotanyi)
- 1/4 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
W małym rondelku podrzać miód, cukier i masło, przestudzić.
W misce połączyć mąkę, migdały, amoniak, pieprz i przyprawy. Do składników dodać wcześniej podgrzane składniki, wbić jajko i połączyć wszystko w jedną masę.
Ciasto można odstawić do leżakowania (co zrobiłam), ale nie jest to konieczne. Jeśli zdecydujemy się piec pierniczki od razu, to podaję szczegóły:
Piekarnik rozgrzać do 190C. Zwilżonymi wodą dłońmi toczyć kulki wielkości małego orzecha włoskiego. Porcje ciasta układać na wyłożoną papierem do pieczenia blasze z piekarnika, zostawiając dość spore ostępy, bo ciasteczka zwiększą swoją objętość.
Pierniczki trzymać w piekarniku przez 10-12min do momentu, gdy zaczną się rumienić, jednak wciąż będą miękkie. Wyłożyć je na kratkę i pozostawić do wsytygnięcia.
W międzyczasie przygotować lukier:
- 200g cukru pudru
- 3-5 łyżek alkoholu lub wody(dałam kirsch)
Ze składników ukręcić lukier (nie może być zbyt gęsty). Ostudzone pierniczki polukrować i ponownie odstawiać na kratkę. Ja dodatkowo udekorowałam je rozgniecionymi ziarnami czerwonego pieprzu, jednak można ten krok pominąć.
Pierniczki przechowywać w puszce- już na drugi dzień są cudownie miękkie, aromat alkoholu delikatnie wnika w ich środek i staje się mniej wyczuwalny.
Polecam!


Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: