Pieczona karkówka z ziemniakami*

[samanta]

Sprawdziła się u nas już kilka razy. Bardzo polecam to danie , jest pyszne, apetycznie wygląda i przygotowanie go można rozłożyć w czasie i zrobić wtedy, kiedy mamy czas i ochotę. Ja najczęściej przygotowuję karkówkę wieczorem jeśli ma być na obiad następnego dnia i trzymam w lodówce. Ziemniaki zawsze juz teraz piekę na tej samej blasze co mięso, oszczędność zmywania i ziemniaki lepsze. A teraz przepis, był podany w pisemku "Przyslij przepis" z pażdziernika.

Pieczona karkówka z ziemniakami

5 plastrów karkówki po 100 g każdy
5 plastrów żółtego sera
5 łyżeczek majonezu
3 duże cebule pokrojone w piorka
przyprawa do karkowki
3 łyżki oleju do smarowania blachy
1 kg ziemniakow
przyprawy: sól, pieprz, bazylia, oregano,słodka czerwona papryka

Mięso rozbić , posypać przyprawą do karkówki odstawić na godzinę do lodówki.
Płaską blachę wykładamy papierem do pieczenia, smarujemy olejem i wykładamy kotlety. (Ja nigdy nie używałam do tego papieru, karkowka na posmarowaną blachę i tyle)
Smarujemy majonezem i posypujemy połową cebuli.
Na kotlety układamy ser, zapiec 40 minut.
Obrane i pokrojone w dość grube plastry ziemniaki ( u mnie pokrojone w ćwiartki) wyłożyć na blasze posmarowanej 2 łyżkami oleju (u mnie obok mięsa)
Przyprawić, obłożyć pozostałą cebulą. Zapiekać w piekarniku ok. 30 minut.Można piec razem z karkowką. Podawać z dowolną surówką. Bardzo polecam tę potrawę.

 

[ZielonaTruskawka]

Rewelacyjny przepis

Mój narzeczony jest poprostu zachwycony.

 

[sapphire]

Dla liczących kalorie mogę podpowiedzie, żeby zamiast majonezu użyć zuki np. Knorra - cebulowa lub porowa - trzeba rozmieszać z wodą i wylać na górę. Wg mnie efekt taki sam.

 

[izydorka]

A mi niestety nie wyszło-ale podejrzewam,że to wina karkówki.Po prawie 50min. pieczenia otrzymałam żylastą podeszwę o niebiańskim zapachu

.Może właścicielka karkóweczki była już nie pierwszej młodości

 

[Mała_Mi]

Izydorko, a w jakiej temperaturze piekłaś? nie w zbyt niskiej?

Dodam, że sens wykładania blachy do pieczenia papierem do pieczenia jest taki, ze potem nie musimy męczyć się z odmywaniem blachy i ew. nadpalonych fragmentów tłuszczu, który wycieknie z karkówki, tylko zwijamy papier i wyrzucamy go do kosza. Blacha albo jest zupełnie czysta, albo wymaga jedynie lekkiego przemycia.

 

[sapphire]

Podoba mi się patent z tym papierem - u mnie własnie namacza się naczynie, którego nie moge doszorować.

Nastepnym razem wykładam papierem

 

[samanta]

Ostatnio mieszam majonez z ketchupem i tym sosem smaruję, jest chyba jeszcze lepsze.Były tez, bardzo udane, eksperymenty z pieczarkami, wsadzanymi miedzy mięso a cebulę.

 

[izydorka]

index.php?act=findpost&pid=852415Izydorko, a w jakiej temperaturze piekłaś? nie w zbyt niskiej?

Dodam, że sens wykładania blachy do pieczenia papierem do pieczenia jest taki, ze potem nie musimy męczyć się z odmywaniem blachy i ew. nadpalonych fragmentów tłuszczu, który wycieknie z karkówki, tylko zwijamy papier i wyrzucamy go do kosza. Blacha albo jest zupełnie czysta, albo wymaga jedynie lekkiego przemycia.

Być może rzeczywiście wszystko było przeciwko mnie

-temperatura mogła być za niska-piekłam "na oko",bo wskażnik temp. własnie sie popsuł.Ale nie daruję i spróbuję jak już będzie ok.

 

[sapphire]

index.php?act=findpost&pid=853271Ale nie daruję i spróbuję jak już będzie ok.

spróbuj, nie pożałujesz

ziemniaki można podgotować wcześniej i takich użyć - bardziej sklejają calość.

 

[jaxja]

W przepisie nie ma mowy o tym, by ziemniaki wcześniej podgotować. Czy bez tego one w ciągu 30 min mają szansę być miękkie?

 

[sapphire]

Ja robiłam tylko z podgotowanymi.

 

[samanta]

Przepraszam, nie napisałam tego ale ziemniaki nie są gotowane przed pieczeniem tylko surowe. Ja je kroję w takie ósemki albo w grubsze plastry, dodaje cebulę, sól, zioła, polewam olejem i mieszam. Teraz to robię zanim wyjmę mięso z lodówki i potem odstawiam a biorę się za mięso. Początkowo dokładałam je po pewnym czasie i było ok ale ostatnio mam jakies takie ziemniaki które chyba wymagają więcej czasu w piekarniku więc kłade je na blachę razem z mięsem i razem piekę.
Mój piekarnik ma niestety różne fanaberie i czasem w trakcie pieczenia przykrywam mięso papierem bo ser zaczyna być zbyt spieczony a mięso jeszcze twarde, a innym razem jest w porządku i papier nie jest potrzebny.