Pieczone pierożki mięsne*

[duende]

Samosy są genialne. Ile kucharek, tyle różnych farszy. Mogą być mięsne lub jarskie.

Mój przepis na ciasto:

- 500g mąki
- 145 ml mleka
- 2 łyżki wody
- 3 g drożdży świeżych
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki soli
- 1 opakowanie suszonego oregano

Z podanych składników zagnieć ciasto. U mnie zajmuje się tym Thermomix. 2 minuty, poz. interwał.

Farsz:

- 200 g mięsa mielonego
- 1/2 opakowania przyprawy Prymat do mięsa mielonego
- 2 cebule
- 2 marchewki
- łyżeczka z czubkiem pieprzu
- łyżeczka soli
- łyżka czerwonej słodkiej papryki
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- pół szklanki wody
- 3 średnie ziemniaki


Ziemniaki ugotuj. Możesz dzień wcześniej.
Cebulę i marchew obierz i posiekaj. (TM 5 sek, poz 5)
podsmaż na odrobinie oliwy.
Dodaj mięso mielone o przyprawy, smaż mieszając aż będzie gotowe podlewając wodą. Na koniec dodaj rozdrobnione ziemniaki i wszystko wymieszaj, ew. jeszcze dopraw.

Z ciasta odrywaj kawałki wielkości małej mandarynki i rozwałkuj każdy cienko na mały placek. Nakładaj obficie farsz i zlepiaj brzegi. Układaj na blaszce do pieczenia. Przed pieczeniem każdego samosa posmaruj mlekiem.
Wstaw do nagrzanego do 290 st C piekarnika i piecz aż się zrumienią - około 15 - 20 minut.

Smacznego

Przepis pochodzi z tego bloga

 

[Joanna]

Fajne, choć to dla mnie po prostu pieczone drożdżowe pierogi a nie samosy.

Samosy robi się z prostego ciasta przaśnego i smaży w głębokim tłuszczu, no i oczywiście przyprawia po hindusku.

 

[Shinju]

Wyglądają bardzo apetycznie.

Zastanawiam się tylko czy odpowiednia jest nazwa "samosy". Ja bym to chyba po prostu pieczonymi pierożkami nazwała. Nie są ani smażone w głębokim tłuszczu (jak najczęściej bywa z samosami), ani ich farsz nie nawiązuje w żaden sposób do orientalnych, indyjskich... itp. Dla mnie to trochę tak jakby próbować nazywać zupę z koreańską, fermentowaną kapustą (kimchi) - kapuśniakiem. Ale to moje zdanie, nie każdy musi się z nim zgadzać

edit: O widzę, że Joanna zauważyła to samo w czasie gdy ja pisałam posta

 

[Joanna]

Widać coś w tym, co pisałyśmy, jest na rzeczy.

Też postulowałabym zmianę nazwy i przeniesienie do innego podforum, bo z pizzą tym bardziej nie mają nic wspólnego.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1472994Fajne, choć to dla mnie po prostu pieczone drożdżowe pierogi a nie samosy.

Samosy robi się z prostego ciasta przaśnego i smaży w głębokim tłuszczu, no i oczywiście przyprawia po hindusku.

A podobne w nazwie samsy ( samsa z akcentem na ostatnie a) jadłam na Krymie z:
ciasta przaśnego pieczone w tandyrze, z miesm i cebula tylko
ciasta listkowanego z mięsem i cebula albo z serem , pieczone w piekarniku.