Pieczone placki ziemniaczane

[.agatka.]

W przepisie chodzi nie tyle o podanie przepisu na placki, o ile o sposób pieczenia.
Odkąd zrobiłam pierwszy raz placki pieczone w piekarniku, nie smażę ich już na patelni. Bez stania przy kuchence, bez zapachu oleju w całym domu. Szybko i przyjemnie.
Można zrobić z ulubionego przepisu.

Mój przepis na placki
(z podanych proporcji wychodzą 2 blachy placków - ok. 25 szt)

1 kg ziemniaków
1 duża cebula (lub 2 mniejsze)
2 ząbki czosnku
1 duże jajko
3-4 łyżki mąki pszennej
sól i świeżo zmielony pieprz do smaku / ew. majeranek i tymianek jak ktoś lubi
olej

Ziemniaki obrać, umyć, zetrzeć na tarce (można drobno, można na grubsze wiórki).
Cebulę drobno posiekać, czosnek zmiażdżyć, dodać do miski z ziemniakami wraz z jajkiem, i mąką. Doprawić solą i pieprzem.

Piekarnik rozgrzać do 230 stopni.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, posmarować olejem (3-4 łyżki).
Wykładać łyżką placki jak na patelnię, piec ok. 25 minut, do zrumienienia. W połowie podanego czasu można obrócić placki na drugą stronę.
Można piec 2 blachy na raz.

Smacznego.

 

[Buka]

Agatko

to coś dla mnie. W tym sposobie istotna jest tez strona dietetyczna. Lubię placki, ale smażone są zgagotwórcze, niestety. A jeszcze ten brak zapachu po smażeniu, bezcenne.

 

[.agatka.]

Cieszę się.
Mnie z kolei po pieczonych nie odbija się tak jak po smażonych.

No i całą rodzinę można wykarmić za jednym razem, bez stania przy kuchence.

 

[izunia2007]

Oj ja też koniecznie muszę spróbować właśnie ze względu na tę małą ilość tłuszczu.

 

[Ewenny]

też zwróciłam uwagę na brak smażenia a co za tym idzie "wątroba nie boli"
spróbuję w sobotę zrobić placki tą metodą
ja do placków dodaję jedno jajo

 

[.agatka.]

Jest jajo.

 

[dziunia]

Wychodzą tak samo chrupiące jak z patelni? Nie wysuszają się?

 

[lemina]

Jak bez tłuszczu, to z gofrownicy

Ostatnio robiłam - mam pięć serduszek w dwóch kółkach - dobre wyszły

Tylko ja jeszcze boczku dodaję, żeby były bardziej zapychające. Najpiękniejsze jest to, że sprzątanie potem jest bajką.

W gofrownicy też ostatnio zrobiłam placki z jabłkami. O wiele lepsze były, nienasączone tłuszczem.

 

[.agatka.]

index.php?act=findpost&pid=1192524Wychodzą tak samo chrupiące jak z patelni? Nie wysuszają się?

Z ziemniaków startych na grube wiórki bardziej chrupiące.
Ale to też zależy IMO od ziemniaków, piekarnika i czasu pieczenia.
U teściów wyszły mi ostatnio rewelacyjnie chrupiące, nieco suche. Mimo tego bardzo smaczne. Piekłam trochę dłużej, ok. 30 minut. Były takie, że można w rękę wziąć i nie zwisają.

Dziś w moim piekarniku bardziej wilgotne, na brzegach zrumienione i chrupiące. Trochę opadały przy podniesieniu.
Na pewno inne niż z patelni, ale nam bardziej smakują.

 

[Ewenny]

index.php?act=findpost&pid=1192515Jest jajo.

jakoś mi tak to jajo umknęło

wiem,że nie wszyscy dodają je do masy ziemniaczanej /vide moja mama/

 

[Bea73]

index.php?act=findpost&pid=1192546Jak bez tłuszczu, to z gofrownicy

Albo z patelni ceramicznej

Choc i na wczesniejszych teflonowych praktycznie nie uzywalam tluszczu do smazenia ('przetarcie' tylko papierowym recznikiem nasaczonym odrobina oliwy).

Pomysl na te pieczone spodobal mi sie juz jakis czas temu (ze wzgledu na fakt, iz nie trzeba ich 'pilnowac' ), ale nadal nie wyprobowalam niestety - zawsze bowiem robie je w ostatniej chwili i zjadam te pierwsze prosto z patelni, nie majac cierpliwosci czekac na te z piekarnika

Ale wyprobuje, dla samego porownania np.

Dzieki za przypomnienie Agatko!

 

[duende]

ja też czasem piekę w piekarniku ale brakuje mi tej chrupkości patelniano-olejowej...
A jak to jest w gofrownicy? Czy nie trzeba zmieniac nic w proporcjach tylko tak siup i już?

 

[Doruśka]

oo w gofrownicy.. czy wóczas też nie śmierdzi w całym domu?

 

[Ewenny]

zrobiłam dzisiaj na obiad
dobre wyszły
do masy ziemniaczanej dodałam 2 łyżki oleju
pierwsza partia wyszła mi taka sobie,za cienkie były
druga partia była lepsza, na wierzchu chrupiące a w środku mięciutki miąż

 

[.agatka.]

Fajnie

Grubość trzeba sobie indywidualnie dopasować, jak kto woli

 

[Bea73]

Ja robie jutro

 

[Moniak]

Wrzućcie jakieś zdjęcia, co!? Dla pobudzenia wyobraźni.

 

[Ewenny]

index.php?act=findpost&pid=1193521Wrzućcie jakieś zdjęcia, co!? Dla pobudzenia wyobraźni.

co tam doznania wzrokowe
ten zapach, och ten zapach, to dopiero pobudzałby ślinianki

 

[.agatka.]

Moniaku, no placki jak placki.

Jak mi chłop zezwoli na kolejne zrobienie (bo on uważa, że placki to ZUO), to zrobię zdjęcie.