- Lip 22, 2007
- 151
- 0
- 0
Dzięki dziewczynom z blogu Domowe wypieki wczoraj przy pomocy Młodego powstały najpyszniejsze jak dotąd pierniczki, w dodatku robiło się je bardzo przyjemnie i szybko nawet jak na pracę z 3,5 latkiem który ma swoją wizję piernikowania
- 300 g ziemniaków ugotowanych
- 250 g miodu ja dodałam gryczany
- 150 g cukru
- 130 g masła
- 450 g mąki pszennej
- opakowanie przyprawy do piernika
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1 jajko
- powidła śliwkowe
Ziemniaki ugotowaliśmy i na gorąco przecisnęliśmy przez praskę, do rondla wrzuciliśmy masło, miód i cukier, podgrzaliśmy do rozpuszczenia cukru i wrzuciliśmy ziemniaki a następnie wymieszaliśmy do gładkiej konsystencji.
Do sporej miski wrzuciliśmy mąkę, przyprawę do piernika, szczyptę soli i sodę. Do ostudzonej masy miodowo-ziemniaczanej dodaliśmy jajo i wymieszaliśmy, następnie połączyłam mąkę i masę miodowo-ziemniaczaną i wyrobiłam gładkie lśniące ciasto, które powędrowało na 20 minut do lodówki. Przygotowaliśmy sobie blaszki, powidła i kieliszki do wycięcia kółeczek.
Ciasto zostało rozwałkowane, synuś wycinał kółeczka a ja na jedno z nich nakładałam powidła i drugim nieco rozciągniętym przykrywałam następnie lekko przyciskając i rozciągając brzegi, następnie taki placuszek ponownie trafiał do wykroju pod kieliszek i na blaszkę. Smarowane mlekiem lub jajkiem są gotowe po ok 7 minutach w 180 ?C.
Nie trzeba ich wałkować przez folię można to zrobić na leciutko posypanej mąką stolnicy, świetnie się je wtedy obrabia.
Pierniczki są tez dobre wycięte foremką bez nadziewania
Oryginalny przepis pochodzi z bloga http://domowe-wypieki.com/pierniczki-ziemn...wane-powidlami/
- 300 g ziemniaków ugotowanych
- 250 g miodu ja dodałam gryczany
- 150 g cukru
- 130 g masła
- 450 g mąki pszennej
- opakowanie przyprawy do piernika
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1 jajko
- powidła śliwkowe
Ziemniaki ugotowaliśmy i na gorąco przecisnęliśmy przez praskę, do rondla wrzuciliśmy masło, miód i cukier, podgrzaliśmy do rozpuszczenia cukru i wrzuciliśmy ziemniaki a następnie wymieszaliśmy do gładkiej konsystencji.
Do sporej miski wrzuciliśmy mąkę, przyprawę do piernika, szczyptę soli i sodę. Do ostudzonej masy miodowo-ziemniaczanej dodaliśmy jajo i wymieszaliśmy, następnie połączyłam mąkę i masę miodowo-ziemniaczaną i wyrobiłam gładkie lśniące ciasto, które powędrowało na 20 minut do lodówki. Przygotowaliśmy sobie blaszki, powidła i kieliszki do wycięcia kółeczek.
Ciasto zostało rozwałkowane, synuś wycinał kółeczka a ja na jedno z nich nakładałam powidła i drugim nieco rozciągniętym przykrywałam następnie lekko przyciskając i rozciągając brzegi, następnie taki placuszek ponownie trafiał do wykroju pod kieliszek i na blaszkę. Smarowane mlekiem lub jajkiem są gotowe po ok 7 minutach w 180 ?C.
Nie trzeba ich wałkować przez folię można to zrobić na leciutko posypanej mąką stolnicy, świetnie się je wtedy obrabia.
Pierniczki są tez dobre wycięte foremką bez nadziewania
Oryginalny przepis pochodzi z bloga http://domowe-wypieki.com/pierniczki-ziemn...wane-powidlami/
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: