Pieróg krucho-drożdżowy z kaszą gryczaną i serem*

[Paulinka]

W moim domu robi się dwa rodzaje pierogów- "ruskie" i "wiejskie". Z czego robi się i jak smakują pierogi ruskie to chyba nie muszę pisać, bo każdy wie

natomiast pierogi wiejskie to potrawa regionalna, charakterystyczna dla lubelszczyzny; nadzienie w nich składa się głównie z kaszy gryczanej i białego sera. Moja Babcia ponadto uwielbiała taki farsz zapiekany w cieście krucho-drożdżowym, więc pod jej inspiracją, nadzorem i opieką powstał taki oto przepis i jego rezultat w postaci pysznego, wiejskiego pierogu (pieroga?)

składniki na ciasto:
2 szkl. mąki
1/2 kostki margaryny
25 g drożdży
1/4 szkl. mleka
1 łyżeczka cukru
1 żółtko

składniki na nadzienie:
100 g kaszy gryczanej
250 g białego sera
1 jajko
1 łyżeczka soli
ewentualnie- kilka listków świeżej mięty

Mleko podgrzać, dodać cukier i drożdże, rozetrzeć łyżeczką. Mąkę posiekać z margaryną, dodać rozczyn i żółtko, wszystko razem zagnieść na elastyczne i gładkie ciasto.
Kaszę ugotować i ostudzić, zagnieść z solą, jajkiem i białym serem, dodać drobniutko posiekaną miętę.
Blaszkę o wymiarach mniej więcej 15x20 cm wyłożyć folią aluminiową i połową ciasta. Nałożyć nadzienie, przykryć rozwałkowaną cienko drugą połową ciasta, zlepić brzegi. Wierzch nakłuć widelcem i posmarować rozbełtanym jajkiem. Piec ok. 45 min w temp. 150 st. C, aż powierzchnia piegora będzie rumiana, a brzegi będą odstawać od ścianek blaszki.
Pieroga podaje się na zimno, po ostygnięciu, gdyż wówczas nadzienie staje się odpowiednio zwarte. Można przechowywać w lodówce. Pyszne ze szklanką mleka (podpowiada Tata).

 

[A.S.]

Cos takiego koniecznie musze wyprobowac...

 

[sha]

Tak, tak znam te pierogi, u mnie w domu też się je robi.Pyyycha

 

[anowid]

Paulinko, ja też z Lubelszczyzny i potwierdzam, moja babcia też robi takie pierogi ... oj dobre takie świeżutkie

np. maczać w gęstej śmietanie ... ojej

Podpowiem tylko, że u mnie w domu częściej lepi się pojedyncze pierogi, tj. robi się kulki z ciasta, rozciąga, nakłada się farsz, zlepia i układa w blaszce z małymi odstępami. Podczas pieczenia one się zlepią, ale łatwo można je potem od siebie oddzielać

Uwielbiam jeszcze takie pierogi, np. po 2-3 dniach przekroić na pół i na tłuszczu przesmażyć, układając kaszą do patelni, tak aby kasza i ciasto przylegające do patelni były brązowiutkie ... oj dobre

Polecam przepis, taka prawdziwe lubelska potrawa.
Zapachniało mi domem …

 

[Akulka]

Super pomysł

Mam nadzieje, że w domu beda chcieli jesć, bo sami dziwacy

 

[flamenco]

Przypomniałaś mi smak dzieciństwa...

Tylko że wtedy fanatycznym amatorem tych pierogów (bo u nas były to pierogi z ciasta na drożdżach, tyle, że wielkości armatnich kul) był mój brat, nie ja
TERAZ dopiero z przyjemnością zjadłabym sama, echhhhhhhh........................................................

Acha, w moim rodzinnym, lubelskim domu do środka dodawało się czasem trochę mięty

Nie zawsze.

Twój pieróg jest przepiękny, dziekuję za przywócenie mi tamtego smaku...

Pozdrawiam krajankę !

 

[flamenco]

O ja gapa, u Ciebie też jest mięta

))

 

[miszka52]

Muszę wypróbować...

 

[owieczka]

moi dziadkowi czesto robia takie pierog, babcia dodaje jeszcze do farszu skwarki, uwielbiaja ten pierog, dziecinstwo mi sie przypomnialo mhhhmm

 

[BeataSz]

Ja tez potwierdzam, pierogi wiejskie z kasza i bialym serem uwielbiam,takie zwykle z pierogowego ciasta i gotowane, ale bron Boze z mieta, wszyscy w moim domu lubia z mieta ale ja nie. A takiego "pieroga" pieczonego tez glownie pokolenie mojej babci robilo, ale w ciescie drozdzowym, ja tez od czasu do czasu tak robie. Jednak Twoj tak bosko wyglada, ze chyba, sprobuje tym razem w krucho-drozdzowym. Piekny!
Ja do farszu nie daje jajka daje natomiast troche cukru, bo moj farsz taki lekko slodkawy musi byc.