- Wrz 14, 2004
- 11,744
- 0
- 0
Modyfikacja przepisu z książki Barbary Bytnerowiczowej "Kuchnia oszczędnej gospodyni" z 1987 r. (w oryginale nazwa wypieku to 'Placek drożdżowy na oleju lub smalcu z dynią i kruszonką')
Ciasto:
3 dag drożdży
około 1 szklanki letniego mleka sojowego
3 szklanki mąki
1/3 szklanki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka aromatu (waniliowy, cytrynowy - jaki tam się chce)
6 łyżek oleju (lub 8 dag margaryny bezmlecznej)
Na wierzch:
owoce lub jakiś dżem/marmolada/powidła (oryginalnie przecier dyniowy, ale ja robiłam ze słoikowym przecierem jabłkowym, a teraz ze świeżymi śliwkami)
kruszonka:
1/2 szklanki mąki
3 łyżki roztopionej margaryny bezmlecznej
1/4 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru wanilinowego
Zrobić zaczyn z drożdży i części mleka (plus ciutkę cukru i mąki), do wyrośniętego dodać pozostałe składniki i zostawić w cieple do wyrośnięcia (ta część u mnie odbywa się w thermomixie, ale spokojnie jakikolwiek malakser wystarczy). Przełożyć na blachę nie certoląc się (bo i tak należy je trochę wyrobić
) i znowu zostawić, by troszkę podrosło. W tym czasie nastawić piekarnik na ok. 180 st. C, zrobić kruszonkę, następnie rozłożyć owoce/przecier posypać kruszonką i włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec podobno ok. 30-40 minut, ale lepiej dłużej i pilnować.
To ciasto można potraktować jak każde inne drożdżowe - czyli zrobić z niego babę z rodzynkami, albo drożdżówki lub inne drobne ciastka (wtedy dać mniej płynu). A jeśli trzeba posmarować jajkiem/białkiem - proponuję użyć jajeczek przepiórczych (właśnie tak zrobiłam pod śliwkami i czekam na efekt
)
P.S.
Gdy pierwszy raz przeczytałam ten przepis miałam skojarzenie z drożdżówkami BeatySz.
Ciasto:
3 dag drożdży
około 1 szklanki letniego mleka sojowego
3 szklanki mąki
1/3 szklanki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka aromatu (waniliowy, cytrynowy - jaki tam się chce)
6 łyżek oleju (lub 8 dag margaryny bezmlecznej)
Na wierzch:
owoce lub jakiś dżem/marmolada/powidła (oryginalnie przecier dyniowy, ale ja robiłam ze słoikowym przecierem jabłkowym, a teraz ze świeżymi śliwkami)
kruszonka:
1/2 szklanki mąki
3 łyżki roztopionej margaryny bezmlecznej
1/4 szklanki cukru
1 łyżeczka cukru wanilinowego
Zrobić zaczyn z drożdży i części mleka (plus ciutkę cukru i mąki), do wyrośniętego dodać pozostałe składniki i zostawić w cieple do wyrośnięcia (ta część u mnie odbywa się w thermomixie, ale spokojnie jakikolwiek malakser wystarczy). Przełożyć na blachę nie certoląc się (bo i tak należy je trochę wyrobić


To ciasto można potraktować jak każde inne drożdżowe - czyli zrobić z niego babę z rodzynkami, albo drożdżówki lub inne drobne ciastka (wtedy dać mniej płynu). A jeśli trzeba posmarować jajkiem/białkiem - proponuję użyć jajeczek przepiórczych (właśnie tak zrobiłam pod śliwkami i czekam na efekt

P.S.
Gdy pierwszy raz przeczytałam ten przepis miałam skojarzenie z drożdżówkami BeatySz.
