Mam jeden numer mało znanego czasopisma sprzed lat, pod nazwą "Swojskie jadło - wydanie specjalne" - chyba krótko ukazujący się dwumiesięcznik, ale dostarczający ciekawych i smacznych przepisów. Dzisiaj zapraszam na sałatkę śledziową. Robiłam ją wielokrotnie i za każdym razem wzbudzała entuzjazm biesiadników.
Składniki
- 1/2 kg solonych płatów śledziowych bez skóry
- łyżka grubo zmielonego pieprzu
- 3 ugotowane ziemniaki (brałam trochę większe niż średnie)
- 2 ugotowane buraki (jak wyżej)
- spory kiszony ogórek (wzięłam dość duży i musi być jędrny)
- cebula - wzięłam białą,, większą - może być zwykła byle nie poprzerastana łupinami)
- winne jabłko (lepiej większe)
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 jajka ugotowane na twardo
Sos
- 3 łyżki gęstej śmietany
- 2 łyżki majonezu
- sól, pieprz
- łyżeczka soku z cytryny
- łyżka zielonego pieprzu z zalewy - kupuję w supermarketach albo delikatesach (polecam Almę) pod nazwą "Greener pfeffer" firma Carbonell - - oczywiście może być inny napis i firma - podałam to, co miałami
Śledzie można kupić na wagę lub na tackach. W obu przypadkach radzę spróbować i ewentualnie pomoczyć w wodzie lub mleku. Następnie śledzie myjemy, osuszamy, kroimy w grubą kostkę, posypujemy pieprzem, mieszamy i odstawiamy na godzinę.
Ziemniaki, buraki i ogórek kroimy w słupki, obraną cebulę i jabłko (ze skórką) w kostkę, a następnie skrapiamy sokiem z cytryny. Jajka grubiej siekamy, mieszamy z rozdrobnionymi warzywami i jabłkiem.
Składniki sosu mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. W oryginalnym przepisie podane jest, żeby układać warstwami śledzie i pozostałe składniki, polać sosem i delikatnie przemieszać. Można trzymać się oryginału, chociaż ja zazwyczaj mieszam lekko wszystkie ingrediencje, polewam sosem. jeszcze raz trochę mieszam, ozdabiam pozostawionymi specjalnie resztkami sosu i po ochłodzeniu w lodówce - podaję. W obu wersjach jest bardzo smaczna, pikantna i ....ozdobna. Doskonała jako składnik zimnego bufetu, albo przystawka przed obiadem.
Składniki
- 1/2 kg solonych płatów śledziowych bez skóry
- łyżka grubo zmielonego pieprzu
- 3 ugotowane ziemniaki (brałam trochę większe niż średnie)
- 2 ugotowane buraki (jak wyżej)
- spory kiszony ogórek (wzięłam dość duży i musi być jędrny)
- cebula - wzięłam białą,, większą - może być zwykła byle nie poprzerastana łupinami)
- winne jabłko (lepiej większe)
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 jajka ugotowane na twardo
Sos
- 3 łyżki gęstej śmietany
- 2 łyżki majonezu
- sól, pieprz
- łyżeczka soku z cytryny
- łyżka zielonego pieprzu z zalewy - kupuję w supermarketach albo delikatesach (polecam Almę) pod nazwą "Greener pfeffer" firma Carbonell - - oczywiście może być inny napis i firma - podałam to, co miałami
Śledzie można kupić na wagę lub na tackach. W obu przypadkach radzę spróbować i ewentualnie pomoczyć w wodzie lub mleku. Następnie śledzie myjemy, osuszamy, kroimy w grubą kostkę, posypujemy pieprzem, mieszamy i odstawiamy na godzinę.
Ziemniaki, buraki i ogórek kroimy w słupki, obraną cebulę i jabłko (ze skórką) w kostkę, a następnie skrapiamy sokiem z cytryny. Jajka grubiej siekamy, mieszamy z rozdrobnionymi warzywami i jabłkiem.
Składniki sosu mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. W oryginalnym przepisie podane jest, żeby układać warstwami śledzie i pozostałe składniki, polać sosem i delikatnie przemieszać. Można trzymać się oryginału, chociaż ja zazwyczaj mieszam lekko wszystkie ingrediencje, polewam sosem. jeszcze raz trochę mieszam, ozdabiam pozostawionymi specjalnie resztkami sosu i po ochłodzeniu w lodówce - podaję. W obu wersjach jest bardzo smaczna, pikantna i ....ozdobna. Doskonała jako składnik zimnego bufetu, albo przystawka przed obiadem.