Zrobiłam to niewyszukane danie dla dwóch osób z warzyw ciągle jeszcze dostępnych, choć coraz droższych. Takie pożegnalne grillowanie na koniec lata.
Składniki dla 2 osób
1 podłużny bakłażan (nie wybierać pękatych)
1 cienka długa cukinia (duże i stare nie nadają się)
1 duża czerwona papryka
2 małe cebule lub 8 szalotek
oliwa
zioła prowansalskie
sól
Sos czosnkowy
1 mały jogurt naturalny
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
trochę posiekanego koperku
Bakłażąn pokroić w poprzeczne plastry grubości 1,5 cm. Przełożyć na sito i posolić. Zostawić na około pół godziny.W tym czasie przygotować cukinię, którą kroimy w plastry o grubości 2 cm, oczyszczoną paprykę w dość szerokie paski, a obrane cebule na ćwiartki. Szalotki tylko obieramy.
Posolony bakłażan płuczemy i osuszamy. Wszystkie warzywa kropimy obficie oliwą i posypujemy z umiarem ziołami prowansalskimi. Zostawiamy w spokoju na 15 minut.
Teraz możemy grillować warzywa w dwojaki sposób: albo na patelni grillowej, albo w piecu na ruszcie w temperaturze 200 st., przy włączonej opcji "grill" i termoobiegu. Obie metody mają wady i zalety. Ja robiłam na patelni grillowej, do której lałam trochę oliwy, silnie podgrzewałam i smażyłam każde warzywo oddzielnie, chowając usmażone ( z ładnymi paseczkami grillowymi) do nagrzanego piekarnika, żeby nie ostygły. Moja kuzynka wykorzystała ruszt, który jest w wyposażeniu każdego piekarnika i układając wszystkie warzywa od razu, grillowała je po 15 minut z każdej strony. W obu przypadkach trzeba uważać, żeby nie spalić skórki na papryce, co przy dobrym "naoliwieniu" nie powinno się stać.
Sos robimy z jogurtu, przeciśniętego przez praskę czosnku, soli i pieprzu do smaku. Dla ozdoby posypujemy siekanym koperkiem.
Wyśmienite szczególnie na ciepło.
Mam zdjęcia, będą zamieszczone w najbliższym czasie.
Składniki dla 2 osób
1 podłużny bakłażan (nie wybierać pękatych)
1 cienka długa cukinia (duże i stare nie nadają się)
1 duża czerwona papryka
2 małe cebule lub 8 szalotek
oliwa
zioła prowansalskie
sól
Sos czosnkowy
1 mały jogurt naturalny
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
trochę posiekanego koperku
Bakłażąn pokroić w poprzeczne plastry grubości 1,5 cm. Przełożyć na sito i posolić. Zostawić na około pół godziny.W tym czasie przygotować cukinię, którą kroimy w plastry o grubości 2 cm, oczyszczoną paprykę w dość szerokie paski, a obrane cebule na ćwiartki. Szalotki tylko obieramy.
Posolony bakłażan płuczemy i osuszamy. Wszystkie warzywa kropimy obficie oliwą i posypujemy z umiarem ziołami prowansalskimi. Zostawiamy w spokoju na 15 minut.
Teraz możemy grillować warzywa w dwojaki sposób: albo na patelni grillowej, albo w piecu na ruszcie w temperaturze 200 st., przy włączonej opcji "grill" i termoobiegu. Obie metody mają wady i zalety. Ja robiłam na patelni grillowej, do której lałam trochę oliwy, silnie podgrzewałam i smażyłam każde warzywo oddzielnie, chowając usmażone ( z ładnymi paseczkami grillowymi) do nagrzanego piekarnika, żeby nie ostygły. Moja kuzynka wykorzystała ruszt, który jest w wyposażeniu każdego piekarnika i układając wszystkie warzywa od razu, grillowała je po 15 minut z każdej strony. W obu przypadkach trzeba uważać, żeby nie spalić skórki na papryce, co przy dobrym "naoliwieniu" nie powinno się stać.
Sos robimy z jogurtu, przeciśniętego przez praskę czosnku, soli i pieprzu do smaku. Dla ozdoby posypujemy siekanym koperkiem.
Wyśmienite szczególnie na ciepło.
Mam zdjęcia, będą zamieszczone w najbliższym czasie.