Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Prosty i pyszny razowiec
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="nikka" data-source="post: 1059690" data-attributes="member: 3798"><p>dziękuję za opinię Tatter; no właśnie wcale nie ma o tym tak wiele, napisane jest &quot;Temperatura w naszych lodówkach powinna wynosić 4C i nie bez powodu jest tak niska. Właśnie 4C to temperatura optymalna w której, jak się orientujecie, większość bakterii i drożdży ginie. Niestety, jak wspomniałam wyżej, giną tez nasze wartościowe i piękne kultury zakwasowe. Żeby jako tako przywrócić florę bakteryjną zakwasu do poprzedniego stanu po lodówkowaniu w 4C, trzeba &quot;zakwas matkę&quot; po ociepleniu (temp. pokojowa) odświeżać etapami przez 2-3 dni. Wiemy jednak dobrze, większość z nas postępuje inaczej: wyjmujemy zakwas z lodówki, ocieplamy, odżywiamy, czekamy na perfekcyjny ferment (8 lub mniej godzin) i zabieramy się za pieczenie.<strong> I słusznie bo musimy adaptować wiele, w tym zakwas i pieczenie chleba, do własnych potrzeb i możliwości.</strong>&quot; I jak tak właśnie robiłam za każdym razem. Przenoszę się na razie do wątku zakwasowego, żeby nie zamieszczać tu zbędnych pytań [a w wątku zakwasowym tylko wtedy zadam pytanie, jak nie będzie już na nie odpowiedzi]. Teraz zakwas odświeżę, przez 2-3 dni, mam nadzieję, że to wystarczy - jak nie wystarczy, to daj mi proszę znać. Aha - nie rozumiem co to znaczy odświeżać etapami co 2-3 dni, tzn czy mam wyrzucać część zakwasu dokarmiając w drugim i trzecim dniu czy może on zostać w słoiku?</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="nikka, post: 1059690, member: 3798"] dziękuję za opinię Tatter; no właśnie wcale nie ma o tym tak wiele, napisane jest "Temperatura w naszych lodówkach powinna wynosić 4C i nie bez powodu jest tak niska. Właśnie 4C to temperatura optymalna w której, jak się orientujecie, większość bakterii i drożdży ginie. Niestety, jak wspomniałam wyżej, giną tez nasze wartościowe i piękne kultury zakwasowe. Żeby jako tako przywrócić florę bakteryjną zakwasu do poprzedniego stanu po lodówkowaniu w 4C, trzeba "zakwas matkę" po ociepleniu (temp. pokojowa) odświeżać etapami przez 2-3 dni. Wiemy jednak dobrze, większość z nas postępuje inaczej: wyjmujemy zakwas z lodówki, ocieplamy, odżywiamy, czekamy na perfekcyjny ferment (8 lub mniej godzin) i zabieramy się za pieczenie.[B] I słusznie bo musimy adaptować wiele, w tym zakwas i pieczenie chleba, do własnych potrzeb i możliwości.[/B]" I jak tak właśnie robiłam za każdym razem. Przenoszę się na razie do wątku zakwasowego, żeby nie zamieszczać tu zbędnych pytań [a w wątku zakwasowym tylko wtedy zadam pytanie, jak nie będzie już na nie odpowiedzi]. Teraz zakwas odświeżę, przez 2-3 dni, mam nadzieję, że to wystarczy - jak nie wystarczy, to daj mi proszę znać. Aha - nie rozumiem co to znaczy odświeżać etapami co 2-3 dni, tzn czy mam wyrzucać część zakwasu dokarmiając w drugim i trzecim dniu czy może on zostać w słoiku? [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Prosty i pyszny razowiec
Top
Bottom