Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Prosty i pyszny razowiec
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Maryna" data-source="post: 442901" data-attributes="member: 1215"><p>Tatter, upiekłam Twój chleb juz trzy razy.</p><p>Ten, który pokazuję, to pierwszy. Według mnie ma za małe dziurki i powinien bardziej wyrosnąć.</p><p>Dwa następne robiłam z połowy porcji i po upieczeniu wyglądem zewnętrznym przypominały pasztet.</p><p>Oczywiście popełniłam błędy. Drugi chleb przerósł, potem klapnął. Ponadto piekłam go w bardzo starej keksówce, dobrze wypieczonej. To jedyna mała foremka tego kształtu, jaka posiadam. Może dlatego spiekł sie z boków a z wierzchu wcale. Stąd ten pasztet ... Ale dziurki miał prawidłowe, prawie jak w burkowym chlebie. Ciasto było bardzo luźne.</p><p></p><p>Uzbrojona w powyższe doświadczenia zabrałam sie na trzeci chleb. Keksówka już była mniej wypieczona, za to większa a ciasto robiłam z połowy porcji, więc chlebek wyszedł dziurkaty, pyszny ale wysoki na 6 cm...</p><p>Nic nie szkodzi, zjadłam z ogromna przyjemnością.</p><p>Zdjęcia zrobiłam. Nie pokażę, bo coś pokręciłam w programie aparatu i wyszły nieostre.</p><p></p><p>Teraz robię przerwę w razowcach. Ale nauczyłam się. Dziękuję.</p><p></p><p>[ATTACH=full]5667[/ATTACH]</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Maryna, post: 442901, member: 1215"] Tatter, upiekłam Twój chleb juz trzy razy. Ten, który pokazuję, to pierwszy. Według mnie ma za małe dziurki i powinien bardziej wyrosnąć. Dwa następne robiłam z połowy porcji i po upieczeniu wyglądem zewnętrznym przypominały pasztet. Oczywiście popełniłam błędy. Drugi chleb przerósł, potem klapnął. Ponadto piekłam go w bardzo starej keksówce, dobrze wypieczonej. To jedyna mała foremka tego kształtu, jaka posiadam. Może dlatego spiekł sie z boków a z wierzchu wcale. Stąd ten pasztet ... Ale dziurki miał prawidłowe, prawie jak w burkowym chlebie. Ciasto było bardzo luźne. Uzbrojona w powyższe doświadczenia zabrałam sie na trzeci chleb. Keksówka już była mniej wypieczona, za to większa a ciasto robiłam z połowy porcji, więc chlebek wyszedł dziurkaty, pyszny ale wysoki na 6 cm... Nic nie szkodzi, zjadłam z ogromna przyjemnością. Zdjęcia zrobiłam. Nie pokażę, bo coś pokręciłam w programie aparatu i wyszły nieostre. Teraz robię przerwę w razowcach. Ale nauczyłam się. Dziękuję. [ATTACH=full]5667[/ATTACH] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Prosty i pyszny razowiec
Top
Bottom