Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Prosty i pyszny razowiec
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Karina Cashel" data-source="post: 929008" data-attributes="member: 16068"><p>Jestem w niebie!!!!</p><p>To jest najlepszy razowiec jaki jadlam i najbardziej udany (w sensie technicznym) z tych, ktore udalo mi sie dotychczas upiec.</p><p>Wczesniej wychodzily mi razowce za mokre w srodku, no i smakowo jakos mi nie pasowaly.</p><p>Od kilku ostatnich dni mialam okropna ochote na razowca i to nie byle jakiego - chodzil za mna smak Kolodzieja. Nie wiem czy znacie - ten razowiec ma mnostwo ziaren w sobie i jest pieczony w formie o ksztalcie malego walca. Kolodzieja potem kroi sie w poprzek i ma sie malutkie okragle kromeczki. </p><p>Mam akurat taka forme, ale ona jest taka malutka, a podsycany obrazami wyobrazni apetyt byl po prostu ogromny.</p><p>Dlatego zdecydowalam sie upiec Tatterowca, bo tak mi podpowiadalo serce chociaz rozum sklanial sie w kierunku upieczenia Ukrainskiego (tego upieke w niedziele lub poniedzialek, kiedy mam wolne, bo mi te 4 godziny wyrastania nie pasuja do normalnego dnia roboczego).</p><p></p><p>Zatem wzialam sie za ww razowca.</p><p>Od poczatku szlo mi pod gorke w zwiazku z tym, ze dysponuje tylko maka zytnia sitkowa (moglabym kupic i razowa ake mam 25 kilo tej i nie chce zeby sie zastarzala) tak wiec juz moj zakwas byl bardziej zwarty niz powinien. </p><p>Ale - co bylo dobre zlapalam go w idealnym momencie - pieknie w pojemniku byl wyrosniety. Po dodaniu reszty maki zytniej (znowu sitkowej) ciasto zgestnialo, a po wsypaniu polowy maki pszennej chlebowej (ktora tez mocno ciagnie wode) ciasto zaczelo sie robic sztywne...</p><p>Pomyslalam, ze jezeli wsypie reszte maki to bede mogla spokojnie zagniesc ciasto reka, a przeciez nie o to chodzi w razowcach.</p><p>W panice zaczelam przerabiac te 28 stron watku i szukac pomocy - moze juz ktos to przerabial... Tatter radzila aby dodac 150 do 170g wody max. </p><p>Zrobilam co nastepuje:</p><p>dodalam 35g siemienia lnianego zalanego 100g wody (w formie gestej galaretki)</p><p>dorzucilam prazone ziarna:</p><p>40 g slonecznika</p><p>30 g siemienia</p><p>10 g sezamu (nie przepadam za nim ale fajnie pasuje do razowca)</p><p>10 g maku</p><p>15 g orzechow wloskich</p><p>Po tym zabiegu ciasto dalo sie wymieszac lyzka, domieszalam jeszcze troche maki pszennej (w sumie dalam jej 250g, czyli o 50 mniej niz w przepisie).</p><p></p><p>No i powiem tak. Jestem BAAAAAAAAARDZO zadowolona. Chleb jest przepyszny, nie za kwasny, nie za mokry i nie za suchy. Ziarenka dodaja mu fajnego smaku</p><p>Po prostu mistrzostwo swiata. Czuje, ze przelamalam zla passe w dziedzinie razowcow. Tatter jestes wielka!</p><p>Przepis jest rewelacyjny. Upieke tesciowi za dwa tygodnie w Polsce, bo on - byly piekarz - ciagle narzeka na razowce ze sklepu, ze sie krusza. A ten razowiec jest IDEALNY. </p><p>Pozarlam juz 3 kromki i ciagle sie slinie na mysl o nim!</p><p>Strzele mu fotke jak tylko sie rozjasni bo musze sie nim pochwalic! <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Karina Cashel, post: 929008, member: 16068"] Jestem w niebie!!!! To jest najlepszy razowiec jaki jadlam i najbardziej udany (w sensie technicznym) z tych, ktore udalo mi sie dotychczas upiec. Wczesniej wychodzily mi razowce za mokre w srodku, no i smakowo jakos mi nie pasowaly. Od kilku ostatnich dni mialam okropna ochote na razowca i to nie byle jakiego - chodzil za mna smak Kolodzieja. Nie wiem czy znacie - ten razowiec ma mnostwo ziaren w sobie i jest pieczony w formie o ksztalcie malego walca. Kolodzieja potem kroi sie w poprzek i ma sie malutkie okragle kromeczki. Mam akurat taka forme, ale ona jest taka malutka, a podsycany obrazami wyobrazni apetyt byl po prostu ogromny. Dlatego zdecydowalam sie upiec Tatterowca, bo tak mi podpowiadalo serce chociaz rozum sklanial sie w kierunku upieczenia Ukrainskiego (tego upieke w niedziele lub poniedzialek, kiedy mam wolne, bo mi te 4 godziny wyrastania nie pasuja do normalnego dnia roboczego). Zatem wzialam sie za ww razowca. Od poczatku szlo mi pod gorke w zwiazku z tym, ze dysponuje tylko maka zytnia sitkowa (moglabym kupic i razowa ake mam 25 kilo tej i nie chce zeby sie zastarzala) tak wiec juz moj zakwas byl bardziej zwarty niz powinien. Ale - co bylo dobre zlapalam go w idealnym momencie - pieknie w pojemniku byl wyrosniety. Po dodaniu reszty maki zytniej (znowu sitkowej) ciasto zgestnialo, a po wsypaniu polowy maki pszennej chlebowej (ktora tez mocno ciagnie wode) ciasto zaczelo sie robic sztywne... Pomyslalam, ze jezeli wsypie reszte maki to bede mogla spokojnie zagniesc ciasto reka, a przeciez nie o to chodzi w razowcach. W panice zaczelam przerabiac te 28 stron watku i szukac pomocy - moze juz ktos to przerabial... Tatter radzila aby dodac 150 do 170g wody max. Zrobilam co nastepuje: dodalam 35g siemienia lnianego zalanego 100g wody (w formie gestej galaretki) dorzucilam prazone ziarna: 40 g slonecznika 30 g siemienia 10 g sezamu (nie przepadam za nim ale fajnie pasuje do razowca) 10 g maku 15 g orzechow wloskich Po tym zabiegu ciasto dalo sie wymieszac lyzka, domieszalam jeszcze troche maki pszennej (w sumie dalam jej 250g, czyli o 50 mniej niz w przepisie). No i powiem tak. Jestem BAAAAAAAAARDZO zadowolona. Chleb jest przepyszny, nie za kwasny, nie za mokry i nie za suchy. Ziarenka dodaja mu fajnego smaku Po prostu mistrzostwo swiata. Czuje, ze przelamalam zla passe w dziedzinie razowcow. Tatter jestes wielka! Przepis jest rewelacyjny. Upieke tesciowi za dwa tygodnie w Polsce, bo on - byly piekarz - ciagle narzeka na razowce ze sklepu, ze sie krusza. A ten razowiec jest IDEALNY. Pozarlam juz 3 kromki i ciagle sie slinie na mysl o nim! Strzele mu fotke jak tylko sie rozjasni bo musze sie nim pochwalic! [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo na zakwasie
Prosty i pyszny razowiec
Top
Bottom