Arabeska @ 16 Oct 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1196917Ostatnio upichcilam w szybkowarze grochówkę. Urzeka jedwabistości i ... prostotą. Przepis baza z Kuchni polskiej - reszta pod szybkowar
1/2 opakowania grochu łuskanego w połówkach (200 g)
1 marchew
1 pietruszka
1/2 małego selera
6 cm pora
2 ziela angielskie
kawałek wędzonego boczku (150 g)
sól, oliwa z oliwek majeranek, ząbek czosnku - grzanki z białej, odrobinę czerstwej bułki
Pokaż załącznik 68158
Groch przepłukać na sicie. Namoczyć w zimnej wodzie na min. 3 godziny.
Na dno szybkowaru wrzucić napęczniały odcedzony z wody groch, obrane warzywa, ziele angielskie łyżeczkę soli (nie więcej bo boczek jest również słony), wędzony boczek. Zalać zimną wodą ( u mnie to minimalna -1/3 objętości szybkowaru, z uwagi na użyty groch ) - 750 ml. Gotować ciśnieniowo przez 20 minut.
W trakcie gotowania groch zupełnie się rozpadnie, tworząc jedwabiste pure - bez potrzeby dodatkowego przecierania czy miksowania. Uważać tylko należy na marchew i pozostałe warzywa, gdyż one również są bardzo rozgotowane. Ja warzywa delikatnie z garnka usunęłam. Boczek również. Pozostawiłam na prawdę minimalną ilość "okruszków" marchwi.
Przed podaniem, zupę doprawić majerankiem roztartym z odrobiną oliwy z oliwek i majerankiem. Ja grochówkowe pure musiałam dodatkowo rozcieńczyć wodą, bo było bardzo gęsteMimo tego zabiegu - grzanki położone na wierzch nie topiły się; jednym słowem zupa pozostała nadal dostatecznie gęsta.
Read more: http://chatkapatki.blogspot.com/#ixzz1ave3wh96Grochówkę w moim Zepterze robię identycznie i też gotuję 20 minut.Grochu jednak nie namaczam wcale, tylko płukam i siup do gara.A jak już otworzę pokrywę to wsypuję prosto do grochówki trochę makaronu (nitki) , gotuję chwilkę już bez pokrywy i gotowe.Moi domownicy uwielbiają taką grochówkę ze świeżą bułeczką![]()
Arabeska @ 3 Nov 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1206035Ha! W takim razie jestem ciekawa czy u was groch też się "rozpuści".jeżeli będzie groch łuskany, to zrobi się"piure"
przy niełuskanym wyczuwane są są ziarna grochu i taką grochówkę moi panowie preferują
.agatka. @ 3 Nov 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1206264Wczoraj zrobiłam migiem grochówkę.![]()
Wrzuciłam toto wszystko do gara, groch tylko wypłukałam, nie namaczałam.
Po ugotowaniu wyjęłam boczek, dolałam ok. 700ml wody (nadal było dostatecznie gęste) i wszystko jeszcze zmiksowałam. W ten sposób nie musiałam wyławiac warzyw. Dodałam pokrojony w kostkę boczek, majeranek, dosoliłam, dopieprzyłam i podałam z grzankami.
Pycha!>Agatko>, to Ty z tych ampitnych
mnie się już nie chce nic miksować, tylko przyprawiam i pododaje grzanki w salaterce
.agatka. @ 3 Nov 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1206289ALe mnie było szkoda tych warzyw.
hm......., widać ja ambitniejsza, bo daje poszatkowane na grube wióry![]()
Arabeska @ 4 Nov 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1206731Ciekawa jestem czy czas gotowania zależy od producenta garnka, piszecie "w moim Zepterze" 20 min. Czy sa w ogóle garnki cisnieniowe w których trzeba gotować dłużej?myślę, że nie
w końcu chodzi o ciśnienie a co za tym idzie temperaturę w jakiej są gotowane potrawy
ja raczej w cenie szybkowara upatrywała trwałość mechanizmu zamykania i materiału z jakiego jest zrobiony garnek
w końcu wszystkie muszą spełniać normy bezpieczeństwa
na pewno minimalne różnice temperatur wewnątrz garnków nie wpływają znacząco na czas gotowania
Arabeska @ 6 Nov 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1207908W moim szybkowarze niekiedy przy gotowaniu zup i spuszczaniu ciśnienia zawór pyrka wypluwając drobinki cieczy, nie wydaje sie to niebezpieczne, bo garnek posiada 3 zawory bezpieczeństwa, pyrka jak dotąd tylko podstawowy - ale jest to denerwujące bo musze potem myć - kuchenkę, ściany, okap ...Arabesko, mnie jak jak zaczyna "pluć" przez zawór to wyłączam płytę
obniża się się wtedy ciśnienie w garnku a w środku i tak mocno bulgoce
oszczędność energii spora a mycia mniej![]()
Arabeska @ 6 Nov 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1207908W moim szybkowarze niekiedy przy gotowaniu zup i spuszczaniu ciśnienia zawór pyrka wypluwając drobinki cieczy, nie wydaje sie to niebezpieczne, bo garnek posiada 3 zawory bezpieczeństwa, pyrka jak dotąd tylko podstawowy - ale jest to denerwujące bo musze potem myć - kuchenkę, ściany, okap ...Zawartości powinno być do 3/4 wysokości garnka,po ugotowaniu można zawsze dolać,doprawić.
Jeśli mam zupę,to przy spuszczaniu ciśnienia zawsze trochę płynu wycieka,
ostatnio wkładam do zlewu,możesz też nakryć mokrym ręcznikiem.
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.