Przysmak Johnny'ego Bravo - Suszona Wołowina*

dory2

Member
Paź 6, 2007
46
0
0
Oglądałyście kiedyś tę kreskówkę ??
Ogólnie przepis pochodzi z mojej głowy a oparty jest na kilku innych. Gotowa wołowina jest sucha i twarda, taka "do żucia". Bardzo ją lubię bo zajmuje czymś buzię kiedy dopada mnie głód a ma bardzo mało kalorii bo to praktycznie samo suche mieso. Mimo iż po przyrzadzeniu wydaje się byc nie bardzo do jedzenia, to mięknie po włożeniu do ust. W smaku jest słono-słodka i mimo iż nie lubię takich polączeń to jest to specyficzny smak który bardzo mi pasuje.

Składniki (przepraszam że nie podaje ilościowo ale nigdy nie licze tego, wskazówki co do ilości podam w przepisie)
- mięso wołowe (ja używam zwykle pieczeniowej albo wołowiny ekstra)
- sos sojowy (jasny jest lepszy bo rzadszy ale ciemny tez może byc)
- cukier
- sól, pieprz
- vegeta (odrobinka)

Należy zacząc od pokrojenia mięska. Aby kroiło się lepiej zwasze wsadzam je na jakąs godzinkę do zamrażarki, ale jęzeli macie wprawę i dobry nóż to nie trzeba tego robic. Mięso nalęzy pokroic w BARDZO CIENIUTKIE plastry. Wielkośc zależy od gustów ale kawałki nie moga byc za duże tj. nie moga byc wielkości kotletowej, czy zrazowej. Mięsko trzeba pokroic tak aby podsunięte pod lampkę światło było widoczne. Im grubsze kawałki tym dłuższy czas suszenia i prawdopodobieństwo że w ogóle się do końca nie wysuszy. Następnie pokrojoną wołowinkę należy zalac sosem sojowym w takiej ilości aby każdy kawałek mięsa był dobrze oblepiony sosem. Ja zwyklę dużo daję sosu bo lubię jego smak ale nie można sprawic że mięso będzie pływalo w marynacie. Następnie podsypujemy trochę cukru. Jego ilośc to też sprawa gustu i ilości mięsa. Ostatnio miałam ok. 70 dag i ponieważ nie lubię kiedy mięso jest zbyt słodkie dodałam ok. 1,5 łyżeczki cukru. Dodajemy też soli i pieprzu do smaku. Ja dodaję też vegety ale nie należy przesadzac bo mięso będzie za słone. Poza tym smak zawsze można sprawdzic liżąc delikatnie plasterek mięska. Tak przygotowaną wołowinę odstawiamy do lodówki na min. 3 godziny. Im dłużej tym lepiej bo mięso wchłonie sos. Kiedy już będziemy uważali że mięsko jest dobrze zamarynowane rozgrzewamy piekarnik do 50-75 stopni z termoobiegiem i wykładamy mieso na siatkę do szuszenia grzybów. Jeżeli ktoś nie posiada takowej (dzisiaj dodam zdjęcie), myślę że rozwiązaniem może byc też rozłożenie miesa na podziurawiony papier do pieczenia który położony jest na tej kratce na której kładziemy blaszkę. Następnie suszymy mięso ok. 3-6 godzin (zależy od grubości mięsa i piekarnika), przy OTWARTYM piekarniku (nie musi byc do końca otwarty ale nie może byc zamknięty). Co jakiś czas przewracamy miesko. Jest gotowe kiedy jest suche twarde i sztywne.
icon_smile.gif

Smacznego
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

anuc

Member
Maj 17, 2008
908
0
0
Dzięki za przepis, wypróbuję
icon_smile.gif
Bardzo lubię suszone mięso - lekkie, dobre, łatwo spakować a pożywne
icon_smile.gif
Ceny gotowego to jakaś pomyłka (z resztą tylko u południowych sąsiadów widziałam normalnie w sklepie). Co do suszenia, to dobrym patentem jest też nawleczenie na coś albo nadzianie na patyczki takie jak do szaszłyków
icon_smile.gif
 

dory2

Member
Paź 6, 2007
46
0
0
mnie też porażają cny. MIeszkam na granicy więc jeszcze przez jakis czas znajdowałam oryginalne amerykańskie "suszonki" w niemieckim realu, ale przestali je sprowadzać
icon_sad.gif
Miło mi że mój przepis znalazł uznanie
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Ooo mamo. Jasne, że oglądałam. Wiele razy
icon_mrgreen.gif
Tylko kompletnie nie kojarzę faktu spożywania takowej wołowiny przez Johnego. Znaczy, że trzeba pooglądać najnowsze odcinki
icon_mrgreen.gif


A przepis fajny.
 

milo

Member
Lis 7, 2009
2
0
0
moja ciotka robi suszony schab - kawałek schabu bez kości okłada solą pomieszaną z ziołami na grubość 2 cm odstawia do lodówki na 2 dni, później zawija gazą i wiesza nad kuchną - ale tu jest problem węglową na której gotuje, po 3 tygodniach mamy coś absolutnie nie do opisania - wędzono suszone surowe mięsko mniam!

A co do suszonej wołowiny polecam zamówić na allegro Beef Jerky w żółtych paczkach - ja kupuję w Leclercu bo mam pod domem akuret, ale też jest pyyycha.

 

wika

Member
Cze 22, 2006
3,636
0
36
Melduję, że zrobiłam - w końcu dorwałam przyzwoitą wołowinę :D
Z braku jasnego sosu sojowego - zrobiłam pół na pół z ciemnym - w smaku może być, ale drugą część wołowiny zrobię już tylko z jasnym sosem.
Muszę się rozejrzeć za oryginalną żeby mojemu mężczyźnie dać skale porównawczą - ja jadłam taką przywiezioną ze stanów - przepyszna!
Za przepis bardzo dziękuję, będę powtarzać
anbetung.gif