Pulled Pork Sandwich*

[Cinka]

Conajmniej dwa kilo - zależy jakie akurat kawałki mi się trafią - ale głównie około 2-3 kg (uważam że na mniejsze ilości szkoda tak długo grzać piekarnik

)
Najlepiej kiedy akurat jest promocja 10 zł/kg na łopatkę bez kości

My też nie przepadamy za sosami słodko kwaśnymi - ale słodkości za bardzo w tym mięsie się nie wyczuwa. Tzn bardzo to się fajnie równoważy, a smak regulujesz sobie później ilością sosu dodanego do porwanego mięsa - im bardziej chcesz czuć sos tym więcej go dodajesz.
Gdyby wam nie posmakował to zawsze można z tego sosu mięso wyjąć i zejść z innym sosem, ketchupem chociażby

 

[poserbaby]

index.php?act=findpost&pid=1513038Cinko z jak dużej ilości mięska robisz?

Czy można jakoś, kurcze, no ten sos zrobić bardziej "normalny", by wiele nie stracił z oryginału?
Pikantność nam nie przeszkadza ale nie cierpimy sosów typu słodko-kwaśny lub słodko-pikantny.
Będę robić na naszym w domu pędzonym piwku jęczmiennym

Nie wiem czy pytanie było skierowane do Cinki, czy tak ogólnie, ale według mnie ten sos nie ma racji bytu bez odpowiedniej ilości słodyczy. Tzn, to już po prostu nie będzie ten sos

Jeśli chodzi o pikantność, to on wcale nie jest pikantny i nie musi być, bo za specyficzny smak odpowiada głównie sos bbq, no i cola.
Natomiast samo mięso rozwlekane można przecież zrobić na sto tysięcy sposobów, przyprawić jak się ma ochotę, nawet po indyjsku

Ważne, żeby odpowiednio długo piec w niewysokiej temperaturze i w odpowiedniej ilości sosu, żeby nie wysychało. To ma przecież smakować, a nie być zgodne z przepisem

Edit: A, przepraszam, chyba jednak do Cinki, bo dopiero zauważyłam, że Cinka posyłała swój przepis tutaj. To w takim razie proszę mnie zignorować

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1513098Nie wiem czy pytanie było skierowane do Cinki, czy tak ogólnie, ale według mnie ten sos nie ma racji bytu bez odpowiedniej ilości słodyczy. Tzn, to już po prostu nie będzie ten sos

Jeśli chodzi o pikantność, to on wcale nie jest pikantny i nie musi być, bo za specyficzny smak odpowiada głównie sos bbq, no i cola.
Natomiast samo mięso rozwlekane można przecież zrobić na sto tysięcy sposobów, przyprawić jak się ma ochotę, nawet po indyjsku

Ważne, żeby odpowiednio długo piec w niewysokiej temperaturze i w odpowiedniej ilości sosu, żeby nie wysychało. To ma przecież smakować, a nie być zgodne z przepisem

Edit: A, przepraszam, chyba jednak do Cinki, bo dopiero zauważyłam, że Cinka posyłała swój przepis tutaj. To w takim razie proszę mnie zignorować

Pytanie o tą wielką ilość mięsa było do Cinki, reszta niekoniecznie

Poser, rozumiem z tą słodkością, ale mnie na wspomnienie sosu BBQ to wiesz, no mdli mnie zwyczajnie

A się zastanawiałam czy taki sos, bardziej w stronę Węgie,r by pasował

Jeśli mówisz, że wariacje wskazane to idę na targ

nieee, nie ignoruję, absoluten

 

[poserbaby]

Wierz mi Kashu, że rozumiem, bo kiedyś niecierpiałam sosu bbq

I myślę sobie, że w stronę węgier też by był pyszny, a jak już go zrobisz, to koniecznie napisz tu co i jak

 

[jean]

Zrobiłam karkówkę na coli z sosem bbq, na kolacje zjemy , ale podczas "sprawdzania" wyżarłam łapczywie już sporą część,...

żeby się upewnić, że to jest pyszne

 

[jean]

nikt nie robił? takie pyszności? ja pożeram to mięcho bez opamiętania

 

[poserbaby]

Jean, cieszę się, że tak Ci smakuje

Ja robiłam ostatnio, bo także uwielbiam to mięcho i przy okazji zdobyło sobie nowego wielbiciela

W braku piekarnika, musiałam "piec" w garze żeliwnym, na małym ogniu około 5 godzin, początkowo pod przykryciem, potem bez, żeby sos zagęścić. Wyszło idealne. A podałam na bułkach hamburgerowych z Biedronki tym razem.

 

[ankafaka]

index.php?act=findpost&pid=1543534nikt nie robił? takie pyszności? ja pożeram to mięcho bez opamiętania

Robimy, robimy - tylko się nie chwalimy

Weszło u mnie na stałe do repertuaru - od wiosny do teraz wszystkich gości pulled porkiem karmiłam i nie było osoby, której by nie smakowało

Przepis poszedł dalej i wiem, że już żyje wśród znajomych własnym życiem. A ja mam od teraz prawie zawsze w zamrażalniku zapasową porcję gotowego wieprzka do kanapek

(ale całkiem nieźle smakuje też z kaszą w ramach obiadu).
Dodję mojego instagramowego suba z pulled pork (ciągnioną? wieprzowiną)

 

[yrsa]

Miałam zamrożony sos z poprzedniego pieczenia i kawałek karkówki. Właśnie wszystko siedzi w piekarniku

 

[kawazmlekiem]

U mnie w wolnowarze, bo piekarnik mam nieczynny. Posiedzi całą noc, zobaczę, jaki efekt.

 

[kawazmlekiem]

W wolnowarze nie wychodzi tak dobre, jak z piekarnika. Trochę bardziej gumowate jakby. Ale i tak ok, raczyłam się tym na drugie śniadanie, będzie i na kolację i jeszcze na jutro zostanie.

 

[jean]

Ja w sobotę dam czadu moim kubkom smakowym!

 

[jean]

...i nie zrobię

bo nigdzie nie ma zwykłego, byle jakiego sosu bbq,
a P i P mam na końcu świata, znaczy Rzeszowa, znaczy wsi

 

[kawazmlekiem]

A w Lidlu sprawdzałaś?

 

[jean]

index.php?act=findpost&pid=1544887A w Lidlu sprawdzałaś?

No właśnie w lidlu byłam i same ketchupy i sosy indyjskie.
do następnego tygodnia muszę czekać i tylko się

 

[kawazmlekiem]

A w innych supermarketach sprawdzałaś? Bo wydaje mi się, że te sosy widziałam gdzieś, w jakimś zwykłym typu Tesco albo Carrefour.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1544899No właśnie w lidlu byłam i same ketchupy i sosy indyjskie.
do następnego tygodnia muszę czekać i tylko się

Auchan są świetnie zaopatrzone i tam będzie na 100%

 

[poserbaby]

Jean, polecam sos bbq Hellmans'a, powinien być w każdym markecie (ja kupuję w Carrefour) i jest pyszny. Sos z Lidla też jest smaczny

 

[jean]

wiem, wiem gdzie są tylko ograniczona dziś jestem logistycznie a tu gdzie byłam nie było, buuu

 

[k.asiunia]

I ja dziś zrobiłam to pyszne mięso. Do tego podałam sałatkę coleslaw wg Nigelli. Pychota, dziękuję za przepis