No to jestem nieco zdezorientowana. Ale od poczatku: szukalam przepisu na solanki - zwrocilam sie z prosba do Tatter na jej blogu. Solanek nie znala, ale z mojego opisu wywnioskowala, ze byc moze to krewne Kummelweck, szczegolnie ten kminek w nazwie jej sie skojarzyl. Kiedy guglalam Kummelweck, wyskoczyl mi - wsrod dziesiatkow przepisow anglojezycznych i ten watek z cincin. Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy zwijane jak rogale buleczki z posypka soli i kminku w przepisach anglojezycznych w cincin okazaly sie buleczkam bez charakterystycznych dodatkow. Czyzby ktos po drodze ( jako, ze przepis"z sieci" ) nie lubil kminku i soli, a takze nie chialo mu sie zwijac wypiekow ?
qd