Razowy "z domowego"

[frigg]

400 g ciasta zakwaszonego żytniego metodą 3-fazową
200 g mąki razowej pszennej
200 g mąki żytniej razowej
50 g mąki wiejskiej 550
1 szklanka wody z 1 łyżka soli , mały jogurt nat.
zamieszać w misce i zostawić na kilka godzin - u mnie było 5 w chłodzie
potem przełozyć do garnka i zostawić w spokoju na 1-2 godZ.

Garnek wysmarowany i wysypany otrębami

 

[frigg]

Nikt nic nie pisnął- trudno. I tak dopiszę, że:

wody dałam 400 g (wg. domowego z własnej woli dodałam jogurt)

ciasto zakwaszone 3-faz. jest absolutnie niezbedne

w garnku piecze się znakomicie, trzeba pamiętać o zasadach: zimny piec, odkryć po osiągnięciu temp.

Chlebek jest pyszny, wilgotny i zawsze się udaje, mąkami można się pobawić i je mieszać - tak myślę, może coś plotę bom zmęczona jak koń. Pozdrawiam wszystkich, którzy obejrzeli mój chlebek.

 

[mirabbelka]

juz piskam

na pewno pyszny. ladnie wyglada

ja do podobnych proporcji maki daje wode zmieszana z maslanka - tez niczego sobie.

 

[frigg]

no, nareszcie - należy wszak podtrzymywać na duchu takich cienkich piekarzy jak ja

Gdy uda mi się jakiś chleb latam po kuchni jak wariatka z komórką, tworzę foto, lecę do kompa, w tym czasie ktoś miesza obiad, albo coś, ja dalej latam, wściekam się, gdy coś mi nie wychodzi z wstawianiem zdjęcia. Moje dzieci patrzą na moje szały z pobłażliwą wyższością i omijają mnie w tych chwilach latania... Piszę to dla obrazu sytuacji, jak mi przykro gdy potem wątek "milczy" - no bo po co ja tak wtedy latam??????

I tak was lubię , a Mirabbelkę kocham, bo to przez Ciebie słoneczko ja tak piekę i szaleję co jakiś czas.

 

[mirabbelka]

z tym lataniem po kuchni i do kompa to jakbym widziala siebie

dobrze Cie rozumiem

a wyznaniem milosci czuje sie zaszczycona