Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Rillettes
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1360595" data-attributes="member: 10341"><p>Zrobiłam!. Wszystko zgodnie z przepisem. Wzięłam łopatkę, bo była bardzo ładna, a i pani ekspedientka bardzo się starała. Dałam starty imbir,który bardzo lubię. Próbowałam już na ciepło. Znakomite. Mięso rozgotowało się na masę, reszta też. Mieszałam gorliwie co 15 minut, rozcierałam uduszone już mięso i co chwilę zaglądałam do komputera. Moja nadgorliwość dała doskonałe efekty. Przełożyłam do dwóch niewielkich fasek z wypalanej gliny, które kupiłam na targu pod moim domem latem od Litwinów. Nie wiem jaką one mają objętość, ale to nieważne. Wygląda doskonale. Jedną zabiera jutro mój syn. Chyba Samanta pisała, żeby nie studzić w lodówce, więc zostawiłam na kuchennym blacie. Tak się rozpisałam, bo jestem z siebie zadowolona i serdecznie dziękuję <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Buko za przepis. </p><p></p><p>Edit: Dusiłam pod przykryciem.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1360595, member: 10341"] Zrobiłam!. Wszystko zgodnie z przepisem. Wzięłam łopatkę, bo była bardzo ładna, a i pani ekspedientka bardzo się starała. Dałam starty imbir,który bardzo lubię. Próbowałam już na ciepło. Znakomite. Mięso rozgotowało się na masę, reszta też. Mieszałam gorliwie co 15 minut, rozcierałam uduszone już mięso i co chwilę zaglądałam do komputera. Moja nadgorliwość dała doskonałe efekty. Przełożyłam do dwóch niewielkich fasek z wypalanej gliny, które kupiłam na targu pod moim domem latem od Litwinów. Nie wiem jaką one mają objętość, ale to nieważne. Wygląda doskonale. Jedną zabiera jutro mój syn. Chyba Samanta pisała, żeby nie studzić w lodówce, więc zostawiłam na kuchennym blacie. Tak się rozpisałam, bo jestem z siebie zadowolona i serdecznie dziękuję [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/anbetung.gif[/IMG] Buko za przepis. Edit: Dusiłam pod przykryciem. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pasty i pasztety
Rillettes
Top
Bottom