Przepis jest zaczerpnięty z kaan, autorstwa Adrianny.
Ciasto jest pyszne, więc podaję .
40 dkg rodzynek zalać wódką lub rumem dwa dni wcześniej. Rodzynki powinny wciągnąć cały alkochol.
Nastpnego dnia upiec biszkopot .
9 białek ubić na sztywno, dodać 1 szklanę cukru i po jednym żółtku.
Następnie dodać 1,5 szklanki mąki pszennej i 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej.
Upiec.
Krem czekoladowy:
600 ml mleka
2 budynie czekoladowe
4 łyżki cukru
Ugotować budyń i ostudzić.
Urzeć (dobrze!!! ) 1/2 kostki masła i 1/2 kostki margaryny.
Ew. dać całe masło. Do dobrze utartego masła dodawać po łyżce budyniu i ucierać, aż zrobi się krem.
Krem rodzynkowy:
2 czekolady (gorzka i mleczna) rozpuścić z 1/2 kostki masła.
Do rozpuszonej (ciepłej!!! ) czekolady z masłem dodać wcześniej namoczone w alkoholu rodzynki.
Jesli nie wciągnęły alkoholu odcedzić, ale powinny wciagnąć.
Wszystko ładnie wymieszać.Lekko przestudzić.
Końcowe układanie :
Biszkopt przeciąć na dwa.
Dolną część biszkoptu posmarować dżemem porzeczkowym .
Ja dałam z czarnej porzeczki.
Na dżem wykładamy połowę kremu czekoladowego.
Druga część biszkoptu. Następnie druga część kremu czekoladowego.
Na wierzch wykładamy krem rodzynkowy. Krem powinien być lekko ciepły!!!. Nie gorący , ale nie zimny.
Ciasto niedawno robiłam. Jest przepyszne.
Moje uwagi.
Biszkopt pieczemy z dowolnego przepisu, ale nie może być za niski.
Ciasto piekłam na blaszce 38 x 22cm.
Do kremu czekoladowego dałam masło.
Oczywiście jak wszystkie ciasta "pietrowe" najlepsze następnego dnia, a nawet jeszcze następnego
Mirka
Ciasto jest pyszne, więc podaję .
40 dkg rodzynek zalać wódką lub rumem dwa dni wcześniej. Rodzynki powinny wciągnąć cały alkochol.
Nastpnego dnia upiec biszkopot .
9 białek ubić na sztywno, dodać 1 szklanę cukru i po jednym żółtku.
Następnie dodać 1,5 szklanki mąki pszennej i 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej.
Upiec.
Krem czekoladowy:
600 ml mleka
2 budynie czekoladowe
4 łyżki cukru
Ugotować budyń i ostudzić.
Urzeć (dobrze!!! ) 1/2 kostki masła i 1/2 kostki margaryny.
Ew. dać całe masło. Do dobrze utartego masła dodawać po łyżce budyniu i ucierać, aż zrobi się krem.
Krem rodzynkowy:
2 czekolady (gorzka i mleczna) rozpuścić z 1/2 kostki masła.
Do rozpuszonej (ciepłej!!! ) czekolady z masłem dodać wcześniej namoczone w alkoholu rodzynki.
Jesli nie wciągnęły alkoholu odcedzić, ale powinny wciagnąć.
Wszystko ładnie wymieszać.Lekko przestudzić.
Końcowe układanie :
Biszkopt przeciąć na dwa.
Dolną część biszkoptu posmarować dżemem porzeczkowym .
Ja dałam z czarnej porzeczki.
Na dżem wykładamy połowę kremu czekoladowego.
Druga część biszkoptu. Następnie druga część kremu czekoladowego.
Na wierzch wykładamy krem rodzynkowy. Krem powinien być lekko ciepły!!!. Nie gorący , ale nie zimny.
Ciasto niedawno robiłam. Jest przepyszne.
Moje uwagi.
Biszkopt pieczemy z dowolnego przepisu, ale nie może być za niski.
Ciasto piekłam na blaszce 38 x 22cm.
Do kremu czekoladowego dałam masło.
Oczywiście jak wszystkie ciasta "pietrowe" najlepsze następnego dnia, a nawet jeszcze następnego
Mirka