Rogaliczki ( nadziewane masą makową)

[Krystyna9]

Składniki:

2,5 szklanki maki + ciut, ciut do wałkowania (szklanka ma pojemność 250 ml)
230 – 250 g masła
200 g sera śmietankowego (24%)
Szczypta soli
2 łyżki cukru pudru
1 małe jajko do smarowania ciasta

Wszystkie składniki powinny być schłodzone.

Mąkę wymieszać z solą i cukrem pudrem. Masło podzielić na mniejsze kawałki o dodać do mąki. Wszystko posiekać do konsystencji kaszki (bardzo dobrze sprawdza się tu malakser). Ser śmietankowy dołożyć do masy mączno-maślanej i bardzo szybko połączyć (również użyłam malaksera aby nie ogrzewać ciasta) ale nie zagniatać. Podzielić na trzy części i każdą z nich owinąć folią spożywczą a następnie włożyć do lodówki na co najmniej 1,5 godziny (lepiej przytrzymać dłużej w lodówce).
Wyjąć jedną część schłodzonego ciasta z lodówki i szybko rozwałkować w formę koła (najwygodniej na tej foli, w którą było zawinięte) na grubość ok. 2mm. Na całe koło nałożyć nadzienie i rozsmarować , zostawiając pusty brzeg ciasta ok. 1,5 – 2 cm, smarując go roztrzepanym jajkiem. Koło podzielić na trójkąty (12 – 15), które zawijamy zaczynając od szerszej strony, tej z pustym, posmarowanym jajkiem brzegiem.
Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wierzch rogaliczków smarujemy jajkiem.
Wszystkie te czynności musimy robić bardzo szybko, aby ciasto nie zagrzało się
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni – termoobieg.
Rogaliczki pieczemy ok. 20 – 30 minut na jasnozłoty kolor.
Tak samo postępujemy z pozostałymi częściami ciasta, oczekującymi w lodówce.

Jako nadzienia użyłam połowy puszki gotowej masy makowej, wymieszanej z 4 łyżkami mielonych migdałów ale myślę, że może być zupełnie inne nadzienie np. z mielonych orzechów, byle tylko było gęste

http://lh3.ggpht.com/_GrCD58p5GWg/TTWgN88G...40/P1100816.JPG

 

[Joanna]

Wyciągam, bo fajne, a jakoś mi umknęły.

 

[Krystyna9]

Tobie umknęło a ja nie pamiętam że takie piekłam

 

[Joanna]

Też mi się to zdarza.

 

[reniam_123]

Ale fajne, może bym z marmeladą zrobiła

 

[gracha]

A ja to sobie kiedyś wykorzystam co tu wstawiacie. Teraz mogę tylko się obślinić z dala od kuchni.

 

[Joanna]

Ale fajne, może bym z marmeladą zrobiła

Ja mam puszeczkę gotowej masy z białego maku, a jak jej będzie za mało, dam marmoladę z jabłek własnej produkcji z konfiturą z róży.

EDIT:
Gotowa masa solo nie była zbyt smaczna, bo na mój gust za bardzo uperfumowana aromatem migdałowym, ale w gotowych rogalikach znacznie zyskała.
Kilka zrobiłam z marmoladą jabłkowo - różaną i te mi też smakowały. Jedne i drugie oblałam cieniutką warstwą cytrynowego lukru.
Piekłam z pełnoziarnistej mąki orkiszowej.