Taką rybkę robiłam jak byłam na diecie South Beach
Dla jednej osoby: dwie kostki jakiejś rybki mrożonej, najpierw troszkę rozmrażam, potem sypię czybrucą, papryką słodką, bazylią, oreagano. zawijam w folie aluminiową (robi się z tego taki stożek, żeby w środku było powietrze), na rybkę kładę trójkącik serka krówka śmieszka lub troszkę bielucha i na patelnię, ale bez oleju oczywiście, tylko tak z pół patelni wody. Jak za szybko wyparuje to trzeba dolać, żeby się nie przypaliła folia i ryba nie przypiekła za bardzo. No i tak się ją dusi ze 30 minutek na małym ogniu.
Najlepsza jest z warzywami na parze.
Pzdr.
Dla jednej osoby: dwie kostki jakiejś rybki mrożonej, najpierw troszkę rozmrażam, potem sypię czybrucą, papryką słodką, bazylią, oreagano. zawijam w folie aluminiową (robi się z tego taki stożek, żeby w środku było powietrze), na rybkę kładę trójkącik serka krówka śmieszka lub troszkę bielucha i na patelnię, ale bez oleju oczywiście, tylko tak z pół patelni wody. Jak za szybko wyparuje to trzeba dolać, żeby się nie przypaliła folia i ryba nie przypiekła za bardzo. No i tak się ją dusi ze 30 minutek na małym ogniu.
Najlepsza jest z warzywami na parze.
Pzdr.
Ostatnią edycję dokonał moderator: