W podtytule jest napisane "upiorna mieszanka", a to z powodu koloru wszystkich składników, które razem dają sałatkę w kolorze bordo. Przepis pochodzi z miesięcznika "Kuchnia".
Składniki
2 czerwone cebule
6 - 8 suszonych śliwek ( najlepsze kalifornijskie)
kilka listków czerwonej sałaty (brałam bordo strzępiastą)
2 szklanki ugotowanej czerwonej fasoli ( brałam z puszki)
sos
1,5 łyżki octu balsamicznego
5 łyżek oliwy
1 łyżka miodu gryczanego
1/2 łyżeczki suszonych nasion kopru włoskiego lub anyżku ( wzięłam anyżek)
sól, pieprz
Cebule kroimy w półplasterki, sparzamy wrzątkiem, aby nieco zmiękły. Śliwki kroimy w paski. Sałatę rwiemy na nieduże kawałki. Mieszamy składniki z osączoną fasolą. Robimy sos, mieszając wszystkie jego składniki. Sosem polewamy sałatkę Wygląda ponuro, czy jak ktoś woli "upiornie", a smakuje nadzwyczajnie. Polecam, jest wyborna. Nie wiem jak smakuje z koprem włoskim, ale jeśli ktoś nie lubi smaku anyżku, niech weżmie koper. Jeszcze raz polecam i zachęcam do zrobienia. Pracy niewiele, a efekt znakomity (i ten wizualny też).
Składniki
2 czerwone cebule
6 - 8 suszonych śliwek ( najlepsze kalifornijskie)
kilka listków czerwonej sałaty (brałam bordo strzępiastą)
2 szklanki ugotowanej czerwonej fasoli ( brałam z puszki)
sos
1,5 łyżki octu balsamicznego
5 łyżek oliwy
1 łyżka miodu gryczanego
1/2 łyżeczki suszonych nasion kopru włoskiego lub anyżku ( wzięłam anyżek)
sól, pieprz
Cebule kroimy w półplasterki, sparzamy wrzątkiem, aby nieco zmiękły. Śliwki kroimy w paski. Sałatę rwiemy na nieduże kawałki. Mieszamy składniki z osączoną fasolą. Robimy sos, mieszając wszystkie jego składniki. Sosem polewamy sałatkę Wygląda ponuro, czy jak ktoś woli "upiornie", a smakuje nadzwyczajnie. Polecam, jest wyborna. Nie wiem jak smakuje z koprem włoskim, ale jeśli ktoś nie lubi smaku anyżku, niech weżmie koper. Jeszcze raz polecam i zachęcam do zrobienia. Pracy niewiele, a efekt znakomity (i ten wizualny też).
Ostatnią edycję dokonał moderator: