Sernik jagodowy

[Maraa]

Przepis znalazłam u Dorotus76 na jej perfekcyjnym blogu Proporcje tego sernika są dobrane idealnie, ma piękny fioletowy kolor, a smakuje lepiej niż bardzo dobrze.

Sezon jagodowy nie potrwa już długo i może warto byłoby zakończyć go właśnie tym sernikiem... żeby zachować w pamięci smaczne, jagodowe wspomnienia na długie zimowe wieczory...
Szczerze polecam i bardzo dziękuję Dorocie za przepis.

Sernik jagodowy


Składniki na spód:

* 150 g ciastek digestive, pokruszonych
* 75 g masła, roztopionego

Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć folią aluminiową (dokładnie, jak przy serniku nowojorskim). Ciastka wymieszać z masłem, wgnieść w spód tortownicy, schłodzić przez 20 minut.

Składniki na masę serową:

* 750 g twarogu śmietankowego, tłustego, zmielonego
* 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
* 200 g drobnego cukru
* 4 jajka
* 2 łyżki mąki
* 1 łyżka soku z cytryny
* 250 g jagód (użyłam borówki amerykańskiej)

Polewa:

* 250 ml creme fraiche (lub gęstej kwaśnej śmietany)
* 2 łyżki cukru pudru
* 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Wszystkie składniki masy serowej miksujemy razem na gładką masę, na końcu wmiksowując jajka (i od tego momentu tylko chwilę).

Masę serową wylać na schłodzony wcześniej spód.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 55 minut (sernik powinien być 'ścięty' na wierzchu, nie pieczemy do tzw. suchego patyczka).

Wszystkie składniki polewy wymieszać, wyjąć sernik z piekarnika, delikatnie wyłożyć polewę, wyrównać i piec jeszcze 10 minut.

Po upieczeniu schłodzić w lodówce, najlepiej przez całą noc. Przechowywać również w lodówce.

Smacznego

 

[Joanna]

Nareszcie!

Tylko proszę o więcej zdjęć.

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=736655Nareszcie!

Tylko proszę o więcej zdjęć.

więcej też poproszę zdjęć

 

[Maraa]

Już się robi, dla Was zrobię wszystko i zawsze...

Muszę jednak coś dopisać o tych zdjęciach i kolorze sernika.

Pierwsze zdjęcie zrobione na trawie oddaje prawdziwy kolor tego sernika... ale przed krojeniem. Zdjęcie wstawiłam bez żadnej obróbki, tylko zmniejszyłam. Drugie miało wizytę w photoshopie i ma delikatny "makijaż"

... no nie mogłam się powstrzymać. Żal mi było, że w środku już nie jest tak intensywnie fioletowy.

Teraz pokażę Wam dwa zdjęcia, jedno przed, a drugie po obróbce.

 

[Margot]

mniam ....i takie piękne ciasto zostało zjedzone ...

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=736682mniam ....i takie piękne ciasto zostało zjedzone ...

Zjedzone... na pamiątkę zostały mi tylko te zdjęcia, dobre i to...

 

[ewena]

no nie, musze, musze....

 

[ewena]

Maraa, a powiedz mi jeszcze czy do ciasta dajesz cale 250g jagod a do ozdoby to dodatkowo?

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=736703Maraa, a powiedz mi jeszcze czy do ciasta dajesz cale 250g jagod a do ozdoby to dodatkowo?

Ewa, dobrze że mnie pytasz o te jagody, bo zapomniałam dopisać o moich małych zmianach

Do sernika dodałam 150g jagód leśnych i 150g borówki amerykańskiej, zmiksowałam i przetarłam przez sito. Nie chciałam mieć w masie serowej tych czarnych kropeczek

Do dekoracji zużyłam dodatkowo jakieś 100-150g borówki.

 

[urbasia]

Czy piekłaś ten sernik w kąpieli wodnej czy z opaską z gazet czy też po prostu blachę z ciastem wstawiłaś do piekarnika?
Jest piękny i na pewno bardzo smaczny

 

[Maraa]

Piekłam ten sernik tak jak radzi autorka przepisu, bez kąpieli wodnej i bez opaski z gazet. Formę owinęłam folią aluminiową, o tak i ustawiłam na szufladzie piekarnika. Zmniejszyłam jednak temperaturę pieczenia, tak jak radzi Joanna w senikowym ABC i Dziunia w wątku o serniku nowojorskim Do nagrzanego piekarnika(200*C) wstawiłam ciasto i zmniejszyłam temperaturę do 160*C. Nie potrafię powiedzieć czy czas pieczenia był taki jak w przepisie

bo przy tego typu sernikach wyłączam piekarnik jak brzegi są ścięte, a środek przy poruszeniu formą drży. No i oczywiście sernik zostaje w wyłączonym już piecu przez 1godz.
Myślę jednak, że metoda Doroty też jest dobra i z powodzeniem można ją stosować.

Pewnie więcej o tym pieczeniu sernika mogłaby napisać Joanna, bo ja to dopiero raczkuję w tym temacie

 

[urbasia]

Dziękuję za odpowiedź.

 

[A.S.]

Sliczny.

 

[urbasia]

No to wsadziłam ciasto do pieca

Zrobiłam tylko z borówką, bo jagód już u mnie nie uświadczysz. Sama masa borówkowa jest już pyszna (choć może ciut za słodka), ale pewnie jak się da kwaśną śmietanę na wierzch to smaki się zrównoważą.
Mam nadzieję, że nie spierniczę tego sernika

 

[Joanna]

Nie spierniczysz, tylko zserniczysz.

Zobaczysz, wszystko będzie dobrze.

 

[Malwunia]

Maraa naprawdę piękny ten twój serniczek! chyba ostatnie jagody "zmarnuję" właśnie na niego, takiego apetytu narobiłaś tymi zdjęciami

 

[sylwia18]

Cudo!

 

[orelia]

Słów mi brak, piękny!!

 

[urbasia]

Zdjęć nie wstawiam, bo prawdę mówiąc niewiele już zostało do sfotografowania

, poza tym nie dorównam mistrzyni

.
Jeżeli chodzi o walory smakowe, hm... Tu zdania są podzielone. Zaniosłam pół blachy ciasta do pracy i zebrało ono same pochwalne opinie (mam nadzieję, że nie mówiono tego wyłącznie przez grzeczność), domownikom też smakuje, natomiast mnie to ciasto zasmakowało tak sobie (co nie zmienia faktu, że właśnie przed chwilą zjadłam całkiem spory kawałek sernika). Wolę zdecydowanie sernik bez jagód, a właściwie borówek. No ale na kilkanaście osób próbujących ciasto jedna opinia nie do końca przychylna - to mówi samo za siebie