Sernik na murzynku

[Paulinka]

Sernik na murzynku

Czekoladowy, mięciutki spód i delikatna, rozpływająca się w ustach masa serowa... mmm...

składniki:

murzynek
1/2 szkl. wody
1 szkl. cukru
1 kostka margaryny
3 łyżki kakao
2 jajka
2 szkl. mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia

sernik wersja 1
1 kg serka do wypieków
1 kostka masła
1 szkl. cukru pudru
6 jajek
1 op. budyniu śmietankowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia

sernik wersja 2
750 g białego sera
1/2 kostki masła
1/2 szkl cukru
4 jajka
2 łyżki kaszy manny

Murzynek: Wodę, cukier, margarynę i kakao zagotować i wystudzić. W tym czasie mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i ubić pianę z białek. Do masy dodać żółtka, mąkę i białka. Ciasto wylać do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą tortownicy.
S1: Masło ubić mikserem, dodawać po jednym żółtku, następnie po łyżce serka, budyń i proszek do pieczenia. Białka ubić na pianę z cukrem pudrem i dodać je do reszty składników.
S2: Ser przepuścić przez maszynkę. Masło ubić, dodać cukier i jajka, po łyżce serka i na końcu kaszę.

Sernik wyłożyć łyżką na ciasto czekoladowe. Piec ok. 1,5 h w temp. 200 st.

02.07.07:
Już piszę, jak doszło do powstania dwóch wersji sernika. No więc za pierwszym razem, według oryginalnego przepisu, wyszły dwie równe warstwy ciasta i sera, przy czym sernik był bardzo lekki, piankowy (imho- dzięki dodatkowi budyniu). A ja chciałam taki "poprzerastany", łaciaty

Więc tym razem sernik zrobiłam cięższy- nie ubijałam białek oddzielnie i dodałam kaszę mannę. Tak jak myślałam, ser utonął i wyszło tak jak chciałam

Tak więc można wybrać sobie co się chce, a efekty widać na zdjęciach.

 

[Iguana]

Oto ilustracja do powyższego

 

[Paulinka]

Tak się cieszę że aż się pochwalę

Na mniamie Kajorek dodał opinię i oto ona prosze bardzo:

"Baaardzo, baaardzo dobry ten murzynkowy sernik jako pierwszy zniknął ze świątecznego stołu. Tak jak we wstępie-przyjemny czekoladowy spód i ten ser... ach. Już wkrótce zrobię powtórkę

kajorek [25.12.2004 13:15]"

 

[arielka]

Mój siedzi w piekarniku i ze smutkiem patrzę jak ser wylewa się do piekarnika. A jaki smród w całym domu!
Umieściłam wszysto w tortownicy, ale widocznie moja jest za mała. Innej nie posiadam, więc myślałam, że mi się uda.
Mam tylko nadzieję, że w smaku będzie taki jak w poprzednich postach, czyli....rozpłynie się w ustach.
O walorach smakowych napiszę jak się upiecze (mam nadzieję, że nie zadymię domu na dobre).
Pozdrawiam.

 

[arielka]

Totalna klapa, placek niestety nie udał się (chociaż nie jestem nowicjuszką w pieczeniu). Masa serowa w ogóle nie była słodka, a wierzch ciasta mocno przypalił się.
Szkoda, bo ciasto wyglądało apetycznie.

Może spróbuję innym razem.
Pozdrawiam.

 

[Paulinka]

Nie wiem jak może wyjść niesłodka jak jest 1 szkl cukru

Przykro mi że nie smakowało.

 

[arielka]

Ja myślę,że to zależy od kwaśności sera. Każda firma ma przecież inne sery. Następnym razem kupię inny i po wymieszaniu z cukrem spróbuje czy jest dość słodki . Przeciez musi się udac Ja nie poddaję się tak szybko.
I na pewno spróbuje w innej foremce. A jaką średnicę ma Twoja?

 

[Paulinka]

Ja piekę w foremce prostokątnej 25x40

więc tortownica byłaby o średnicy 34 cm no to duża, pewnie w mniejszej piekłaś.

 

[arielka]

No to już wszystko jasne - moja tortownica ma 24 cm średnicy, no nie mogło to sie udać, gdzieś musiało znaleźć ujście (tylko szkoda, że do piekarnika ).
Ciągle zastanawia mnie ta ilość cukru. Ja we wszystkich przepisach redukuję jego ilość. Tutaj pozostawiłam bez zmian, bo masy serowej było dużo. I naprawdę było niesłodkie, chociaż my ogólnie mało słodzący jesteśmy. To musi być wina tego sera, tak to jego wina!
Nawet mąż sprawdzał czy może ten cukier puder jakiś mniej słodki jest. Ale okazało się, że z nim wszystko w porządku.
Następnym razem będzie lepiej.

 

[Paulinka]

No mam nadzieję Arielko i trzymam kciuki, bo mi smutno że sie nie udało

a u mnie jest naprawde pyszny.

 

[syso]

Paulinka, musze zrobic z Twojego przepisu. Wlasnie zrobilam swoj, ale tam jest stanowczo za malo masy serowej, bo tylko pol kilo i czesc murzynkowa jest przytlaczajaca.

Czy ten murzynek jest wilgotny?

 

[Paulinka]

murzynek jak murzynek- każdy jest chyba wilgotny

cieszę się że będziesz próbować i mam nadzieję, że wyjdzie

 

[Marga]

Przepraszam, ze nie na temat, ale przeczytalam " Sernik po murzynsku" i zaraz zajrzalam tutaj , bo pachnialo sensacja. No i oczywiscie okazalo sie, ze chyba trzeba sobie nowe okulary sprawic

Marga

 

[syso]

Super, dzieki, na pewno zrobie, bo widze po swoich doswiadczeniach, ze mialam zle proporcje, a ciasto dobrze zrobione jest pysznosciowe

 

[malgozia]

Jeszcze nigdy nie piekłam sernika, ale zawsze wydawało mi się że to ciasto jest ciężkie... zatem czy jak położę ciasto 'sernik' na ciasto 'murzynek' to ono nie utonie i nie wyprze ciasta 'murzynek' do góry? Wiem, wiem głupie pytanie, ale łazi za mną

 

[Paulinka]

Ten sernik jak zresztą każdy z budyniem jest leciutki, taki piankowy i nic a nic nie wyprze- zresztą masz na zdjęciu, dwie równiutkie warstwy

 

[malgozia]

No to robię Paulinko

 

[Paulinka]

no to daj znać jak wyszło

 

[gosia]

Hejo!
Robiłam dziś wieczorem to ciasto

niam niam.Moja siostra juz miała ząbki umyte na noc i miała nic już nie jeść, ale tak ją skusił zapach tego ciasta,że zmieniła zdanie.Zrobiła sobie i mamie herbatkę do tego ciasta hehe.Mama jeszcze ciepły zaczęła jeść.Murzynek wilgotny -generalnie mniej go piekłam niż 1,5 godz. (mniej niż godzinkę nawet )jednak wszystko zalezy od kuchenki.Sprawdzałam patyczkiem. Myślę,że jeszcze ten przepisik wykorzystam i wejdzie do mojego stałego repertuaru.Pozdrawiam