- Paź 30, 2004
- 27,457
- 7
- 38
Acha, jedną rzecz jednak przy kolejnej próbie chyba bym zmieniła: zamiast spodu z pokruszonych herbatników - zrobiłabym po prostu kruchy spód. Nie chcę powiedzieć, że ten z ciasteczek był zły - tylko choroba jakis twardy po zastygnięciu, aż trudno kroić go.Faktycznie,u mnie spód też był dość twardy,a kruchym zawsze można zastąpić.
ale roboty z nim od groma, prawda?Hmmm,czy ja wiem?Tak średnio powiedziałabym![]()