Serowo-cynamonowe placuszki z owocami i orzechami :D*

[mamuska_samuska]

Serowo-cynamonowe placuszki z owocami i orzechami


Składniki:

3 jajka
1/3 filiżanki mąki pszennej razowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżeczka cynamonu
1-2 łyżki syropu klonowego, lub miodu (placuszki wychodza mało słodkie, więc jak ktoś woli bardziej słodkie, to moze dodać wiecej)
3-4 łyżki sera białego
mleko, tyle by ciasto miało gęstość ciasta na racuchy
1-2 łyżki zmielonych orzeczow (u mnie włoskie)
poł garsci owoców (u mnie jagody i maliny – resztę zjadłam )
olej do smażenia


Wymieszać dokladnie jajka z mąką, przyprawami, syropem/miodem i proszkiem.


Dodać pokruszony ser biały i mielone orzechy, i tyle mleka by miało właściwą konsystencję.


Trochę się rozpędziłam i mój malutki mikserek nie pomiescił całości

Wrzucić owoce. Zamieszać łyżka.


Smażyć na patelnii na jasno brązowy kolor.




Moja Mała zjadała „prosto” z patelnii, ale mozna dodac smietane wymieszana z miodem i cynamonem (np.). Ja jadłam z odrobiną powideł śliwkowych jakie zrobiłam z resztówki śliwek „mocno dojżałych” i kawałkami brzoskwini.

 

[Akulka]

Oj, jak pieknie i smakowicie wyglądają

Dziekuję Mamuśku

Teraz muszę sie tylko w składniki zaopatrzyc

 

[mamuska_samuska]

index.php?act=findpost&pid=572293Oj, jak pieknie i smakowicie wyglądają

Dziekuję Mamuśku

Teraz muszę sie tylko w składniki zaopatrzyc

A prosze bardzo Akulko!

.... to czekam na twoja wersje

 

[Akulka]

No, jeśli ma być ze zdjęciem, to 2 tygodnie nie mam dostępu do aparatu

Ale na pewno przetestuję smakowo wcześniej

 

[Elin]

Ja właśnie niedawno zaczęłam robić bardzo podobne, tyle że z ricottą i jabłkami - ricottę mi łatwiej dostać, a jabłka zawsze mam pod ręką.

- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 2 małe jabłka
- 20 dkg ricotty
- łyżka miodu
- 2 jajka
- szczypta gałki muszkatołowej
- płaska łyżeczkę cynamonu
- szczypta soli
- olej do smażenia
- cukier puder do posypywania

Jabłka trę na tarce (nie obieram ich ze skórek, ogólnie mało co obieram ze skórek - siedzi tam mnóstwo witamin, a skórki mi nie przeszkadzają). Dodaję do nich mąkę, żółtka, miód, ricottę, gałkę muszkatołową, cynamon i sól. Wszystko razem miksuję na miazgę. Białka ubijam na pianę i delikatnie łączę ją z przygotowaną uprzednio paciają. Na mocno rozgrzany olej wylewam małe placki paciaji, smażę po dwie minuty z każdej strony. Gorące i pachnące posypuję cukrem pudrem. Miguel (wariat) jeszcze je polewa syropem klonowym, jak pancakes.

 

[osulka]

Zrobiłam choc zmodyfikowałam, bo dodałam mąki żytniej oraz ubiłam białko na sztywno i na końcu je dodałam. Poza tym jak widać spróbowałam piec je w pieakniku by ograniczyć smażenie na oleju........

troszke za bardzo przypiekłam ale dzięki temu były troszke na boach jak ciasteczka

Smaczne