Śledzie bankietowe*

[Mała_Mi]

Moje ulubione śledzie, przygotowane na sposób klasyczny.



500 g śledzi typu matjas ( 2 opakowania)
2 cebule
1 marchewka
1 papryka konserwowa
1 łyżeczka kolendry - płaska
1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
6 łyżek oleju

( można dodać odrobinę suszonej natki pietruszki)

Śledzie moczyć przez godzinę. Wyjąć i pokroić w małe kawałki.
Cebulę pokroić w drobną kostkę. Marchewkę obrać i zetrzeć na tarce - duże oczka. Paprykę pokroić w kostkę.
Śledzie wymieszać z cebulą, marchewka, papryką, przyprawami i olejem.

Odstawić na co najmniej 30 minut, by smaki się wymieszały.

 

[Marg]

Podobają mi się. Zastanawiam się tylko, dlaczego u nas w sklepach nie ma matjasów

 

[Buka]

U mnie tez występują braki.

(Zbyt duży popyt na majtasy o tej porze roku?

)

 

[Mała_Mi]

Coś w tym jest niewątpliwie - kiedy przygotowywałam korzenne wg. Seniorki, matjasy znalazłam dopiero w drugim markecie...
Tym razem poszło mi lepiej, ale ilość opakowań na półce rzeczywiście nie była znaczna.

 

[duende]

takich śledzi jeszcze nie jadłam, chętnie wypróbuję.
Przedwczoraj kupiłam śledzie Lisnera w 900g paczce z kolędami w gratisie. Śledzie super, ale tych kolęd nie polecam

 

[ela2225]

A ja mam za rogiem sklep rybny tuż przy wyjsciu z bloku.
Mają naprawde super wybór i nigdy nie brakuje.
Szkoda tylko ze ryby są tak drogie.

 

[Moi]

index.php?act=findpost&pid=966513A ja mam za rogiem sklep rybny tuż przy wyjsciu z bloku.

Oj jak ja bym tak chciała. Najbliższy rybny mam ok 10 km od domu (do tego jakoś tak nie za bardzo po drodze), albo w Realu

Tak bardzo chciałabym robić częściej ryby, tym bardziej że moje dzieciaki je po prostu uwielbiają.