Śledzie z orzechami*

[yrsa]

Wpisuję, bo ciągle mi ten przepis ginie. Źródło: Kuchnia, kwiecień 2002

1 tacka (250 g) śledzi w oleju
100 g białej części pora
2 łyżki grubo posiekanych orzechów włoskich (pekany też będą OK)
2-3 łyżki majonezu
pieprz


Śledzie osączyć z oleju i pokroić w paski, czy jak kto lubi. Por oczyścić, pokroić w półplasterki, zblanszować, osączyć, ostudzić. Śledzie, pory, orzechy wymieszać z majonezem, doprawić pieprzem. Schłodzić.
Moim zdaniem najlepsze są, gdy kilka godzin postoją w lodówce, wtedy śledzie złapią smak od orzechów.

 

[ankafaka]

Yrsa, czy dobrze mi się zdaje, że to jest zgodne z MM? (oby tak, oby tak ...

)

 

[yrsa]

No patrz, chyba jest. A Ty też na MM?

 

[ankafaka]

Ja tak bardzo luźno na MM - staram się jak mogę, ale sporo też grzeszę (i póki co trzymam się tego, żeby przez zimę nie przytyć

).

Prawie wszystko co potrzebne do tych śledzi mam i czuję, że w przyszłym tygodniu albo jeszcze w weekend je wypróbuję

edit - czuję się w obowiązku wyjaśnić, że śledzi nie zrobiłam, bo wyżarłam orzechy w czasie produkowania pierniczków, ale przepis sobie zostawiam w pamięci i po świętach, jest jednym z pierwszych w kolejce do wypróbowania

 

[ankafaka]

No, wreszcie się wzięłam za ten przepis

Na razie tylko spróbowałam, ale czuję, że śledzie będą bardzo dobre.
Śledzi i pora miałam ciut więcej niż w przepisie (150g pora, 300g śledzi), więc orzechów też więcej sypnęłam. Majonezu dałam ok. 2 płaskie łyżki. Teraz siedzą w lodówce i mam nadzieję, że do jutra się doczekają, tzn. że się powstrzymam przed wyjadaniem

, bo zapowiadają się pysznie.
Nigdy bym nie pomyślała o łączeniu orzechów i śledzi, a okazuje się, że to może być całkiem udane połączenie.

 

[yrsa]

Podnoszę, bo w tym roku robię te.

 

[Joanna]

Też mi się podobają i chyba je zrobię nawet dziś. W lodówce powinny tylko zyskać na smaku.

EDIT:
Zrobiłam. Śledzie pokroiłam w kostkę, od siebie dodałam pieprz cytrynowy i sporo soku z cytryny, żeby nie były mdłe. Orzechy pokroiłam dość drobno, żeby stworzyły fajną teksturę i przeciwwagę dla miękkich porów. Zapowiadają się pysznie.

 

[hazo]

Dziś zrobiłam małą porcję tych śledzi, ale miałam tylko majonez dekoracyjny i wyszła mi sałatka. Może z rzadszym majonezem byłoby lepiej. Nie mówię o smaku, bo ten jest dobry.

 

[Maria z Łeby]

Czekam na Wasze opinie po degustacji.

 

[Aniutka]

Jak uda mi sie kupic pora, to zrobie. Jest cos co moglabym uzyc zamiast pora?

 

[yrsa]

Aniutko, nic mi nie przychodzi na myśl. Jak dasz cebulę, to będzie tak zwyczajnie, jednak por ma swój aromat. Na czosnek niedźwiedzi nie pora.

U mnie wersja z pekanami, kupiłam niesmaczne orzechy włoskie

Hazo, mi właśnie odpowiada konsystencja, wygodnie takiego śledzia umieścić na chlebie. Też używam dekoracyjnego.

 

[Aniutka]

Kupilam pory! Beda sledzie, zaraz sie za nie zabieram.

 

[yrsa]

Ciekawa jestem Waszej opinii. Swojej w sumie też, bo lata ich nie jadłam. Mam nadzieję, że nadal je lubię

 

[hazo]

Żałuję, że nie dałam pekanów zamiast włoskich.
Dziś spróbowałam i doszłam do wniosku, że bardziej miękkie orzechy byłyby lepsze. Zrobię przy innej okazji taką wersję.

 

[yrsa]

Ja spróbowałam moje. Bardzo mi smakują, zwłaszcza skropione cytryną. Joanno, dziękuję za pomysł.

 

[Joanna]

Zrobiłam kilka małych porcji różnych potraw ze śledzi i ta wszystkim smakowała najbardziej. Mąż zeżre wszystko, więc jego opinia się nie liczy, moja tez nie za bardzo, bo bardzo lubię i pory, i orzechy, ale wybredny syn rzadko coś chwali, zwłaszcza ryby, za którymi nie przepada.

Będę powtarzać z pewnością. Dzięki yrso za wyciągnięcie przepisu, bo jakoś wcześniej mi umknął.

 

[qd]

Kiedy ja je wypróbuję... zostałam sama w domu do śledzi. Śledziowi przyjaciele się izolują covidowo... posucha , panie, posucha...

Zrobiłąm sobie słoiczek śledzi na modłę włoską i nawet jeszcze nie spróbowałam. Możę w tygodniu się uda.

 

[Aniutka]

Nam tez bardzo posmakowały, będziemy powtarzać. Tym bardziej, ze robi się je błyskawicznie.

 

[yrsa]

Cieszę się, że Wam smakowały

Qd, nieśmiało polecam