Mikstura sliwkowo-orzechowa:
spora cebula
2 garscie suszonych sliwek pokrojonych na 2 lub 3 czesci (kawalki jednak musza byc konkretne)
garsc orzechow wloskich posiekanych (oczywiscie bez skorupy
maly koncentrat pomidorowy - taki mini mini
2 platy sledziowe (ja mialam akurat dalekomorskie, ale jakie kto lubi).
Na patelni rozgrzac olej, zeszklic cebule pokrojona w kosteczke, dodac sliwki i orzechy, podsmazyc doslownie 3-4 minuty, przecier, zamieszac i doprawic sola. przelozyc sledzie ta mikstura, niech sie troche przegryza. Naprawde pyszne.
spora cebula
2 garscie suszonych sliwek pokrojonych na 2 lub 3 czesci (kawalki jednak musza byc konkretne)
garsc orzechow wloskich posiekanych (oczywiscie bez skorupy
maly koncentrat pomidorowy - taki mini mini
2 platy sledziowe (ja mialam akurat dalekomorskie, ale jakie kto lubi).
Na patelni rozgrzac olej, zeszklic cebule pokrojona w kosteczke, dodac sliwki i orzechy, podsmazyc doslownie 3-4 minuty, przecier, zamieszac i doprawic sola. przelozyc sledzie ta mikstura, niech sie troche przegryza. Naprawde pyszne.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
