Ślimaczki orzechowe

[weerka]

Izolda WIELKIE DZIĘKUJĘ!

Jak tylko się zreanimuję po obejrzeniu zdjęcia Tatter lecę robić.
Matko ,normalnie już mi prawie pachną

 

[tatter]

Oj zebys wiedziala, one strasznie pieknie pachna. Z dobra kawa smakuja wrecz niebiansko. Choc moj syn twierdzi, ze z mlekiem sa najlepsze.

 

[Margot]

o tak zapach mają taki ,że mi się dziś drzwi nie zamykały chyba przez te zapachy , wszyscy mieli bardzo ważne sprawy do mnie

 

[weerka]

Już wiem jak pachniały i jak smakowały -potworki pożarły lwią część na kolację z mlekiem ,a ja z chłopem dopadliśmy resztek

No i już nie ma

Izoldo wielkie,wielkie dzięki,to smak mojego z dzieciństwa którego szukam od dawna

Robiłam prawie z połowy dałam 300 g maki,200g cukru (jak dla mnie zbyt słodkie ale bachorki mlaskały,że dobre) ,
250g masła i 100 g orzechów.
Ciasto było cudowne w formowaniu,takie leciutkie ale mąki jednak było zbyt mało jak na taką ilość masła -tak bardzo chciałam ,żeby mi sie udało uformować ślimaczki ,że przestałam dosypywać jak tylko przestało kleić sie do ręki

.
Efekt był taki ze trochę się rozjechały na boki ale smak bosssski.
Na pewno zrobię je jeszcze jutro i to w dużej ilości.

 

[Izolda]

No to super Weerko, ciesze się, że ślimaczki mają takie wzięcie

.

 

[mysz]

właśnie robię ale wycinam foremkami bo ciasto się tak kruszy że nie jestem w stanie nic z niego uformować.
Izoldo nie bierz tego do siebie, to ja jestem beztalenciem kulinarnym i zawsze coś popieprzę

 

[Izolda]

Myszko biorę do siebie, bo pisałam kilka postów wyżej (moja wina, muszę to poprawić i umieścić w pierwszym poście), że mąkę bezpieczniej jest dodawać porcjami, ja też wczoraj wycinałam, bo przedobrzyłam z mąką, także nie uważaj się za beztalencie ja Cię proszę

. Pewnie nie doczytałaś

.

 

[Margot]

u mnie pogoda nie do zdjęć

ale obiecałam to pokazuję

 

[Izolda]

Ala jakie piękne, udały Ci się w sam raz, mam na myśli kolor, takie są najsmaczniejsze

.

 

[Margot]

kilka mam przypieczonych , zwłaszcza słoniki
ale większość ma leciutko złotawy kolor

przepyszne są

 

[atina]

index.php?act=findpost&pid=1049613u mnie pogoda nie do zdjęć

ale obiecałam to pokazuję

Pysznie wyglądają

Margot może potrzebujesz, żeby ktoś sprawdził, czy aby na pewno sa smaczne

jak coś to jestem chętna

 

[oliweczka]

mmmm, nowe ciasteczka...
Margot, jedno mam pytanie, bo Izolda pisala wczesniej, ze ciut naczej smakuja toczone slimaczki, a inaczej wykrawane foremkami ( rozumiem ta teorie, odkad kupilam V-hebel

)
I ktore Ci bardziej smakowaly? Bo obie wersje wygladaja zachecajaco...

 

[Margot]

Atina , mówisz ,że tester mi potrzebny , hi hi

Oliweczko , mi te cieniutko wałkowane bardziej smakują ,ale te ślimakowe też , tak ,że jakżebyś nie zrobiła to rewelacja

 

[oliweczka]

dzieki

 

[Izolda]

Potwierdzam, mi też bardziej smakują wałkowane

.

 

[Jolan]

Nie chcę być niegrzeczna, ale może znowu byś na jakie rekolekcje się wybrała? Od tamtego czasu siostrzyczki na pewno coś nowego wymyśliły...

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1052197Nie chcę być niegrzeczna, ale może znowu byś na jakie rekolekcje się wybrała? Od tamtego czasu siostrzyczki na pewno coś nowego wymyśliły...

Jolan muszę Cię rozczarować, ale niestety to było jeszcze za czasów szkoły średniej, chyba by już mnie nie przyjęły na rekolekcje dla młodzieży

, a po drugie nie mam już z nimi kontaktu.

 

[ziuz]

Slimaczki sa na pewno przepyszne, zwlaszcza ze sa zaskakujaco podobne do <Austriackich rogalikow waniliowych tradycyjnie pieczonych w Austrii na Boze Narodzenie.

 

[foczka]

Też mam chrapkę na te ciasteczka tylko ja bym orzechów włoskich dała bo mam ich dużo w domu, ciekawe czy też dobre będą.

 

[tatter]

Beda. Moje takie byly - pol na pol laskowe z wloskimi