Śliwki w occie

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
Śliwki w occie najlepiej wychodzą z węgierek które to są twardsze i kwaśniejsze od tej powszechnej obecnie w sklepach tzw "czerwonej" śliwki która to niby wygląda jak węgierka ale węgierką nie jest.
Węgierka jest niezbyt wielka, dość kwaśna i jędrna po przekrojeniu na pół pestka odchodzi praktycznie sama i jest czyściutka, nie obrośnięte miąższem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99gierka_Zwyk%C5%82a
 

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
kermidt @ 1 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=888166Tylko trzeba bardzo uwazac, bo sztuka jest zrobic tak, zeby nie popekaly.
Jak robię kompoty z wiśni (całych, niedrylowanych) to każdą wisienkę nakłuwam wykałaczką, wtedy nie pękają i są całe w słoiku
icon_smile.gif
Może na śliwki też to zadziała?
gruebel_2.gif


Ja swoje zalałam zalewą około 13-tej. Cuchnęło octem aż niemiło było. Ale za to teraz pachną cudownie. Jeszcze dziś pójdą w słoiki
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

alik

Member
Cze 15, 2005
293
0
0
inula @ 2 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=888354Przymieszam się do tych śliweczek
icon_smile.gif

Czy macie dla mnie jakieś rady? Muszę na coś szczególnie uważać? Np. czy śliwki muszą być z tych twardszych, a te miękciejsze to odpadają?
Witaj!
powinnam była zaznaczyć to w przepisie - śliwki nie mogą być zbyt dojrzałe, tzn. powinny być już dobrze wybarwione, ale twarde a nie miękkie. Po usunięciu pestki owoc prawie "schodzi się" w miejscu przecięciu, dodatkowo przy wkładaniu już do słoików jeszcze troszkę niektórym pomagam tak, że wyglądają jakby były całe /ale nie jest to konieczne/.
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,825
1,592
113
Witam, uwielbiam takie śliweczki, potrafię sama dać radę słoiczkowi, heh. Zawsze robiłam je według przepisu z Kuchni Polskiej - octu nie za dużo i bardzo pachnące. W poszukiwaniu smakołyków znalazłam i wypróbowałam też ten przepis już rok temu i jestem bardzo zadowolona. Śliwki rzeczywiście są takie jak trzeba, jeśli idzie o ilość octu, a my nie lubimy zbyt kwaśnych...
Jest też mniej roboty, bo nakłute wykałaczką śliwki z mojego przepisu zalewam tą samą (zlewaną i ponownie podgrzewaną) zalewą - aż 3 razy, a tu 1 raz. Jedna sprawa mnie tylko zastanawia. Owszem były smaczne, ale nie za jędrne, może coś zrobiłam nie tak? Śliwki nie były przejrzałe, takie w sam raz. No, ale gościom i tak bardzo smakowały, takim, którzy zawsze twierdzili, że ich nie lubią.
mniam.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy