Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="hazo" data-source="post: 1666471" data-attributes="member: 956">Na prośbę yrsy wpisuję przepis na śliwki w czerwonym winie. Jest to przepis Moni77 z nieistniejącego już forum Zapiecek. Robię śliwki tym sposobem od dawna i zawsze są wspaniałe. Jedyny warunek: śliwki nie mogą być bardzo mocno dojrzałe.Tutaj: <a href="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=25563&amp;view=findpost&amp;p=1467474" target="_blank">https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2...t&amp;p=1467474</a> jest mój poprzedni wpis o tym przepisie.Zalewa na ok. 3 (2) kg prawdziwych węgierek. W nawiasach na mniejszą ilość, bo zwykle tak robię. Zagotować : 1 (1/2 l) butelkę wytrawnego wina (u mnie zazwyczaj Egri Bikaver)1 (65 dkg) kg cukru 1 (2/3) łyżeczkę cynamonu 1 (2/3) łyżeczkę goździków 1 i ciut (3/4) szklankę octu 10% (pod koniec gotowania) Do dużego słoja wrzucamy wypestkowane śliwki i: 1 Dzień : wypestkowane śliwki zalewamy zimną zalewą 2 Dzień zlewamy zalewę, zagotowujemy ją, a następnie ledwie ciepłą zalewamy śliwki 3 Dzień: zlewamy zalewę, zagotowujemy ją, a następnie dobrze ciepłą zalewamy śliwki 4 dzień zlewamy zalewę, a śliwki przekładamy do małych słoików Zalewę zagotowujemy i wrzącą zalewamy śliwki. Słoiki zakręcamy i odwracamy do góry dnem na ok. 5 min.Edit:Dodaję zdjęcie śliwek, które mi zostały z ubiegłego roku. Widać jak ładnie się przechowały stojąc w szafce w kuchni (niestety nie mam piwnicy)[ATTACH=full]99570[/ATTACH]</blockquote>

[QUOTE="hazo, post: 1666471, member: 956"] Na prośbę yrsy wpisuję przepis na śliwki w czerwonym winie. Jest to przepis Moni77 z nieistniejącego już forum Zapiecek. Robię śliwki tym sposobem od dawna i zawsze są wspaniałe. Jedyny warunek: śliwki nie mogą być bardzo mocno dojrzałe. Tutaj: [URL="https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=25563&view=findpost&p=1467474"]https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=2...t&p=1467474[/URL] jest mój poprzedni wpis o tym przepisie. Zalewa na ok. 3 (2) kg prawdziwych węgierek. W nawiasach na mniejszą ilość, bo zwykle tak robię. [U][I]Zagotować : [/I][/U] 1 (1/2 l) butelkę wytrawnego wina (u mnie zazwyczaj Egri Bikaver) 1 (65 dkg) kg cukru 1 (2/3) łyżeczkę cynamonu 1 (2/3) łyżeczkę goździków 1 i ciut (3/4) szklankę octu 10% (pod koniec gotowania) Do dużego słoja wrzucamy wypestkowane śliwki i: [U]1 Dzień :[/U] wypestkowane śliwki zalewamy zimną zalewą [U]2 Dzień [/U] zlewamy zalewę, zagotowujemy ją, a następnie ledwie ciepłą zalewamy śliwki [U]3 Dzień:[/U] zlewamy zalewę, zagotowujemy ją, a następnie dobrze ciepłą zalewamy śliwki [U]4 dzień [/U] zlewamy zalewę, a śliwki przekładamy do małych słoików Zalewę zagotowujemy i wrzącą zalewamy śliwki. Słoiki zakręcamy i odwracamy do góry dnem na ok. 5 min. Edit: Dodaję zdjęcie śliwek, które mi zostały z ubiegłego roku. Widać jak ładnie się przechowały stojąc w szafce w kuchni (niestety nie mam piwnicy) [ATTACH=full]99570[/ATTACH] [/QUOTE]

Weryfikacja