Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Śliwki (węgierki) w czerwonym winie
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="hazo" data-source="post: 1721649" data-attributes="member: 956"><p>Ja od razu zalewam połówki. W tym roku nie spotkałam żadnej śliwki robaczywki. Może dlatego, że zawsze do tego przepisu używam mało dojrzałych owoców.</p><p>Kiedyś przegapiłam okres pojawienia się takich śliwek w handlu i zrobiłam z bardziej dojrzałych i one, niestety, okazały się nie do zjedzenia, bo skórki oddzielały się od miąższu.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="hazo, post: 1721649, member: 956"] Ja od razu zalewam połówki. W tym roku nie spotkałam żadnej śliwki robaczywki. Może dlatego, że zawsze do tego przepisu używam mało dojrzałych owoców. Kiedyś przegapiłam okres pojawienia się takich śliwek w handlu i zrobiłam z bardziej dojrzałych i one, niestety, okazały się nie do zjedzenia, bo skórki oddzielały się od miąższu. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Śliwki (węgierki) w czerwonym winie
Top
Bottom