[font="Book Antiqua"][/font][size="3"][/size][color="#808000"][/color]
Witam jestem "nowa" mam nadzieję, że trochę poczytamy siebie nawzajem)
Zapraszam do sporządzenia szybkiego i zaskakującego w smaku dania:
Składniki:
W garnku gotujemy dobrze osoloną wodę na makaron, w tym czasie kroimy cukinnie (nie obieramy) w grubsze plastry (ja kroje na 1 cm), a plastry na pół lub ćwierć - według uznania.Np. jak do rurek kroje na pół, jak do kokardek na ćwierć.
Rozgrzewamy olej na patelni, i wrzucamy.Ogień pod patelnią musi być duży.
Wrzucamy makaron do garnka-gotujemy na tzw.aldente
Pod koniec smażenia cukinni dodajemy ząbek czosnku.
Zdejmujemy cukinnie z ognia - musi byc lekko twardawa (chrupiąca) i złocista.
Do naczynia wlewamy:mleko, śmietanę, dodajemy ser żółty,serek topiony,ząbek czosnku i miksujemy (ja blenderuje) chwilkę.
Odcedzony makaron wrzucamy znowu do garnka, dodajemy cukinnie, wlewamy zmiksowane produkty i na duzym ogniu mieszamy szybko az zgestnieje ale dosłownie chwilkę.
Doprawiamy - już na końcu solą,pieprzem,ziołami
Trzeba jeść jak jest mocno gorące.
Za każdym razem wychodzi inny smak.
Szybkie danie -tylko ja tak dużo napisalam. Smacznego
Witam jestem "nowa" mam nadzieję, że trochę poczytamy siebie nawzajem)
Zapraszam do sporządzenia szybkiego i zaskakującego w smaku dania:
Składniki:
- duża cukinnia
- dwie główki czosnku
- torebka makaronu penne, śwideki, kokardki - lub jaki lubicie ale żeby był "grubszy"
- ser żółty - według uznania im więcej tym lepszy sos
- łyżka śmietany
- pół szklanki mleka
- łyżka mąki
- jeśli nie macie sera żółtego lub lubicie barrrrrdzo serowo zjeśc - można dodać serek topiony "telewizorek" bez dodatków
- oregano,tymianek,sól,pieprz,papryka słodka
W garnku gotujemy dobrze osoloną wodę na makaron, w tym czasie kroimy cukinnie (nie obieramy) w grubsze plastry (ja kroje na 1 cm), a plastry na pół lub ćwierć - według uznania.Np. jak do rurek kroje na pół, jak do kokardek na ćwierć.
Rozgrzewamy olej na patelni, i wrzucamy.Ogień pod patelnią musi być duży.
Wrzucamy makaron do garnka-gotujemy na tzw.aldente
Pod koniec smażenia cukinni dodajemy ząbek czosnku.
Zdejmujemy cukinnie z ognia - musi byc lekko twardawa (chrupiąca) i złocista.
Do naczynia wlewamy:mleko, śmietanę, dodajemy ser żółty,serek topiony,ząbek czosnku i miksujemy (ja blenderuje) chwilkę.
Odcedzony makaron wrzucamy znowu do garnka, dodajemy cukinnie, wlewamy zmiksowane produkty i na duzym ogniu mieszamy szybko az zgestnieje ale dosłownie chwilkę.
Doprawiamy - już na końcu solą,pieprzem,ziołami
Trzeba jeść jak jest mocno gorące.
Za każdym razem wychodzi inny smak.
Szybkie danie -tylko ja tak dużo napisalam. Smacznego