- Sty 3, 2009
- 27,317
- 1,613
- 113
350 g ugotowanego i obranego ze skórki bobu
1 łyżka oleju roślinnego
3 łyżki pokrojonego na plasterki czosnku
3 łyżki pokrojonej w cienkie plasterki szalotki
2 małe, świeże, tajskie czerwone chilli bez pestek, w plasterkach (moje było nieznanego pochodzenia)
świeżo mielony czarny pieprz (do smaku)
2 łyżeczki cukru (najlepiej palmowego)
2 łyżeczki tajskiej czerwonej pasty curry (to moim zdaniem nieco za dużo)
1 łyżka sosu rybnego lub jasnego sosu sojowego
2 łyżki wody
Rozgrzać na dużym ogniu wok lub patelnię i wlać olej. Jak już będzie gorący, wrzucić czosnek, szalotkę, chili oraz czarny pieprz i smażyć minutę, mieszając. Dodać bób, cukier, pastę curry, sos rybny oraz wodę i smażyć na dużym ogniu przez 2 minuty, mieszając. Podawać od razu. Mnie czegoś tu brakowało, więc posypałam danie natką kolendry i to był dobry pomysł.
Lubię ostre dania, ale to było dla mnie za mocne. Następnym razem dam mniej pasty curry.
Przepis pochodzi z książki "Łatwa kuchnia tajska" Kena Homa.
1 łyżka oleju roślinnego
3 łyżki pokrojonego na plasterki czosnku
3 łyżki pokrojonej w cienkie plasterki szalotki
2 małe, świeże, tajskie czerwone chilli bez pestek, w plasterkach (moje było nieznanego pochodzenia)
świeżo mielony czarny pieprz (do smaku)
2 łyżeczki cukru (najlepiej palmowego)
2 łyżeczki tajskiej czerwonej pasty curry (to moim zdaniem nieco za dużo)
1 łyżka sosu rybnego lub jasnego sosu sojowego
2 łyżki wody
Rozgrzać na dużym ogniu wok lub patelnię i wlać olej. Jak już będzie gorący, wrzucić czosnek, szalotkę, chili oraz czarny pieprz i smażyć minutę, mieszając. Dodać bób, cukier, pastę curry, sos rybny oraz wodę i smażyć na dużym ogniu przez 2 minuty, mieszając. Podawać od razu. Mnie czegoś tu brakowało, więc posypałam danie natką kolendry i to był dobry pomysł.
Lubię ostre dania, ale to było dla mnie za mocne. Następnym razem dam mniej pasty curry.
Przepis pochodzi z książki "Łatwa kuchnia tajska" Kena Homa.
Ostatnią edycję dokonał moderator: