Spaghetti alla trapanese

[carbonicum]

przepis na pyszny "sos" do spaghetti, nieciekawie na zdjeciu wyglada, ale ma swoje walory smakowe

na 4 osoby:

150g mielonych migdalow (najlepiej bialych bez skory)
1 zab czosnku
2 wiazki swiezej bazylii
100g swiezo drobno startego parmezanu
500g dojrzalych pomidorow
najlepsza oliwa z oliwek
swiezo zmielony pieprz
sol

migdaly dac na sucha patelnie i osuszyc-sprazyc ale zeby nie byly brazowe, maja byc takie sypkie
pomidory obrac ze skory za pomoca obieraka do ziemniakow (nie parzyc!!!) i pokroic na kawalki
w mozdzierzu rozetrzec bazylie
potem w modzierzu rozetrzec osobno czosnek

migdaly wsypac do miski, dodac bazylie, czosnek, resztki w modzierzu mozna ladnie wyskrobac migdalami aby sie nic nie zmarnowalo

dodac pomidory, parmezan i troszke oliwy z oliwek(trzeba patrzec na konsystencje)
dodac pieprz i sol
i teraz wszystko razem wymieszac reka!!
dodac tyle oliwy aby powstal taki zwiezly "sos", lecz nie przesadzic bo pomidory maja duzo wody

ugotowac spaghetti, na to dac "sos" i gotowe

 

[Margot]

ale smakowity przepis

 

[Linn]

Nie na to dac sos, a wymieszac z sosem. Jedna z glownych zasad kuchni wloskeij.

 

[carbonicum]

no tak, u nas jest mieszane na talerzu

 

[inga_xx]

alez fajny przepis na sos wege. jutro wyprobuje

a co do zasady mieszania sosu z makaronem, to ja sie do niej nie stosuje. no moze tylko w przypadku pesto

zrobilam!
z modyfikacjami, bo zamiast pomidorow swiezych dalam puszkowe, a zamiast parmezanu pokruszylam na koniec fete. pychota. dziekuje za przepis, ktorym "zdobylam" serce pewnego chlopaka

 

[carbonicum]

oooo inga, az tak?! to tym bardziej sie ciesze

 

[inga_xx]

no ja mysle, a przynajmniej mam taka nadzieje

, ze nie tylko tymi kluchami, ale na pewno pomogly

 

[Linn]

Makaron i sos to jest calosc. Jesli sie go nie miesza / tzn, nie wrzuca na patelnie z sosem /, to jest tak, jaky ugotowac bigos: kapusta osobno, miesiwa osobno. A potem podac na talerzu jedno z drugim. Mozna? Niby mozna, ale smak nigdy juz nie bedzie taki, jaki byc powinien. Sos musi "wejsc" w makaron. Na talerzu jest to niemozliwe. Poczynajac od spadku temperatury; ktora sprawi, ze ser nie stopi sie jak nalezy.
No i to jest pesto alla trapanese...

 

[Cinka]

No i ja się z tym zgadzam... może to jest mniej apetyczne takie wymieszane, ale napewno smakuje inaczej/lepiej niż kiedy makaron polewa się sosem.
Nawet nie wiedziałam że jest to zasada kuchni włoskiej - nigdy się tym zbytnio nie interesowałam - sama doszłam do tego wniosku poprzez odgrzewanie pozostałego sosu wraz z makaronem.
Teraz za każdym razem mieszam makaron z sosem przed podaniem... a przynajmniej jego sporą część.

 

[Linn]

A to dlatego, ze kuchnia wloska opiera sie glownie na smaku. Ty zwrocilas uwage na smak i doszlas do tego samego wniosku.

 

[carbonicum]

wyciagnelam sobie wczoraj, pyyyyszne

 

[europa112]

A tak wygląda w moim wykonaniu wg receptury Nigelli Lawson