Spaghetti allo scoglio (z owocami morza)

marghe

Member
Lis 1, 2004
28,998
1
0
krewetki z zalewy (ew. mrożone)
małze swieże (od biedy w sosie własnym)
czosnek
oliwa
papryczka ostra
natka pietruszki (dużo)
odrobina soli i pieprzu
białe wino
spaghetti

Malże wyczyścic, namoczyc w osolonej wodzie, odstrawić (żeby sie oczyściły).
Kilka ząbków czosnku rozdrobnić (można przez praskę), natke [osiekac drobno, papryczkę pokruszyć.Na oliwe wrzucic czosnek i papryczkę, chwilę podsmażyc (czosnek nie może zbrązowieć), wrzucić owoce morze, podlac winem, posypac natką. Spaghetti ugotowac al dente.
Sos powinien sie chwilkę "popyrlić", ew. co jakis czas podlewac winem (lub wodą od makaronu). Doprawić sola i pieprzem. Pod koniec posypać jeszcze raz natką (ale już nieduzo). Wymieszac z makaronem. Gotowe:)
Smaczengo

PS. Uwaga na papryczki:))
PS.2 Jak ktoś lubi, to mozna do tego sosu dodac pomidory
 

bahomet

Member
Wrz 4, 2006
985
0
0
marghe juz wszystkie przepisy z kuchni wloskiej wstawila
icon_mrgreen.gif


dzisiaj na kolacje zrobilam wlasnie takie spaghetti, ktore w polskich restauracjach czesto nazwane jest spaghetti frutti di mare. w zwiazku z wakacyjnym czyszczeniem zapasow dodalam : kilka mrozonych ogonow krewetek, malze (vongole) juz obrane ze sloika, troche salatki z osmiornicy z zalewy i duzo duzo swiezych muli? (cozze) (ja kupilam oczyszczone gotowe do uzycia).
przygotowanie takie jak u marghe tylko, my mamy zwyczaj odcedzac makarony 4-5 minut przed czasem i konczyc gotowanie juz z sosem na patelni.
ja spaghetti allo scoglio polecam tym co nie moga sie przemoc do owocow morza. ja nauczylam sie je lubic wlasnie a tym daniu. pewnie dlatego, ze jest po trochu wszystkiego po trochu i latwiej sie przelamac sprobowac nowe smaki
icon_wink.gif


koniecznie z dobrym, dobrze schlodzonym bialym winem
icon_mrgreen.gif


spaghettiscoglio.jpg
 

Załączniki

  • spaghettiscoglio.jpg
    spaghettiscoglio.jpg
    85.7 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Zamiast wina może być bulion
icon_question.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
anbetung.gif

A te zwierzaki mogą być wszystkie ze słoików
icon_question.gif

Bo ja sie nie znam na owocach i nie chciałabym wtopy zaliczyć
icon_wink.gif
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
Ilonko, ajadłaś kiedyś owoce morza? Bo jak nie, to polecam najpierw na sobie poeksperymentować.
icon_mrgreen.gif
Ja tych małż ten tego, nie bardzo - ale krewetki i kalmary już tak.
Ze słoiczka jak sa w jakims naturalnym sosie, to mysle, ze ujda, w jakiejś zalewie innej mocniejszej, zdominuja niestety smak
gruebel_2.gif
IMHo, oczywiscie.
P.S. Zamrozonym krewetkom nie zapomnieć czarnych tasiemek z cielska powyciagać...
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Nie jadlam
icon_mrgreen.gif


Sie porywam chyba z motyka na księżyc
fiesgrins.gif

To ja moze jednak inne danie wymyśle
fiesgrins.gif
 

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

bahomet

Member
Wrz 4, 2006
985
0
0
marghe @ 2 Jul 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=530990na mrożonkach sie nie znam

przygodę z owocami morza zaczełabym chyba jednak od samych krewetek..

Bahomet, wpisuj, wpisuj ile wlezie. Robisz świetne zdjęcia
dziekuje
icon_redface.gif


moja przygoda z owocami morza zaczela sie od ryzu curry z krewetkami, ktory serwowany jest w 95% wloskich restauracji ale bez sukcesu. dlugo, dlugo po tym przelamalam sie i sprobowalam muli i odtad juz jakos poszlo. ostatnio nawet zjadlam salatke z osmiornicy (choc tak naprawde jeszcze sie zmuszam
icon_mrgreen.gif
)
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy