Suropieki

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Przepis na to danie znalazłam w "Nowej Kuchni Polskiej"(wyd. .Winiary i Gazeta Wyborcza, czyli wyd. Agora) - w spotkaniach z kuchnią góralską. Robiłam je trzykrotnie, wprowadzając własne zmiany, zanim zdecydowałam się je zamieścić na forum. Podam przepis oryginalny i moje przystosowania. Danie obliczone jest dla 4 osób.
Składniki
- 60 dkg wieprzowiny od szynki
- 2 łyżki smalcu
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka mąki (wziełam więcej, bo również do obtoczenia)
- sól, pieprz
- 1 pietruszka
- 1 marchewka
- kawałek selera (brałam ćwierć średniego, po obraniu)
- 1 duża cebula (wzięłam białą, ale może być zwykła)
- 1 nieduży burak (pominęłam)
- 1 dkg rodzynek (najprawdopodobniej błąd drukarski - dałam ponad 5 dkg (słuszną garść)
- 1 - 2 kwaśne jabłka (wzięłam 2 średnie)
- 10 dkg pieczarek (lepsze były boczniaki)
- 1/4 szklanki jasnego piwa
- 1/2 szklanki śmietany (22 %)
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego
- 5 dkg suszonych śliwek bez pestek (wzięłam kalifornijskie)
- sok z cytryny
- sól, pieprz
- przyprawa do zup (pominęłam, bo nie lubię)
- do smaku - tymianek, ziele angielskie (2-3 ziarna), jałowiec 4 ziarna i posiekana natka do posypania.

Mięso kroimy na płaty, trochę rozbijamy tłuczkiem, obtaczamy w mące i obsmażamy na maśle.
Teraz robimy sos: moczymy śliwki, jarzyny obieramy i ścieramy na grubej tarce, pieczarki i cebulę kroimy w talarki. Cebulę szklimy na maśle, dodajemy pieczarki, smażymy przez chwilę. Warzywa podduszamy na smalcu, wlewamy piwo i koncentrat pomidorowy rozrobiony w śmietanie, dodajemy pieczarki z cebulą, rodzynki i osączone śliwki.Wsypujemy przyprawy i wszystko mieszamy. Do sosu wkładamy obsmażone mięso i dusimy do miękkości na małym ogniu. Na 10 minut przed końcem duszenia (u mnie mięso już jest miękkie) dodajemy obrane i pokrojone w cząstki (bez gniazd nasiennych) jabłka. Mięso wyjmujemy z rondla, sos przecedzamy lub przecieramy przez sito. Suropieki można ułożyć na grzankach z pszennej bułki i polać sosem.

Moje uwagi
Danie lepsze jest z boczniakami. Jeśli ich nie mamy, nie ma tragedii, bo i pieczarki sprawdzają się zupełnie dobrze. Dalej robię wszystko zgodnie z przepisem, tylko sosu nie przecedzam ani nie przecieram przez sito - po prostu zostawiam wszystkie uduszone składniki. Wychodzi trochę jak ragoût - doskonałe w smaku. Podaję z makaronem tagliatelle i surówką z pora. Smacznego.

 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy