Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Suszone pomidory
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Małgoś.dz." data-source="post: 319458" data-attributes="member: 135"><p>Suszone pomidorki to jest to co tygryski lubią najbardziej. <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite46" alt=":mrgreen:" title="Smile :mrgreen:" loading="lazy" data-shortname=":mrgreen:" /> </p><p>W tym roku nie robię, bo przywiozłam sobie ogromną ilość z urlopu w Italii (ufff, na cały rok mi spokojnie wystarczy <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite45" alt=":lol:" title="Smile :lol:" loading="lazy" data-shortname=":lol:" /> ). Ale pamiętam zeszłoroczne suszenie. Cudowności i ten piękny zapach.... </p><p>Nie wspomnę jaki rachunek dostałam za prąd, bo do tej pory boli mnie głowa na wspomnienie. <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite45" alt=":lol:" title="Smile :lol:" loading="lazy" data-shortname=":lol:" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Małgoś.dz., post: 319458, member: 135"] Suszone pomidorki to jest to co tygryski lubią najbardziej. :mrgreen: W tym roku nie robię, bo przywiozłam sobie ogromną ilość z urlopu w Italii (ufff, na cały rok mi spokojnie wystarczy :lol: ). Ale pamiętam zeszłoroczne suszenie. Cudowności i ten piękny zapach.... Nie wspomnę jaki rachunek dostałam za prąd, bo do tej pory boli mnie głowa na wspomnienie. :lol: [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Suszone pomidory
Top
Bottom