- Sty 2, 2008
- 13,197
- 7,900
- 113
Przepis z książki Gino D'Acampo "Buonissimo! Najlepsze potrawy z kuchni włoskiej". Podaje ze zmianami (w nawiasach).
Składniki na 4 porcje:
łyżka masła
4 szalotki - drobno posiekane
800 g świeżego groszku (może też być mrożony)
1 kostka bulionu warzywnego
2 łyżki posiekanej świeżej natki pietruszki
100 ml tłustej śmietany (dałam kwaśną 18%)
sól
biały pieprz (nie lubię zapachu, więc zamieniłam na czarny, świeżo mielony)
W garnku na średnim ogniu roztopić masło, wrzucić szalotki i podsmażać je 5 minut, od czasu czasu mieszając (cebulę tylko zeszkliłam, na tym etapie dodałam trochę soli, bo obiło mi się o uszy, że wtedy cebula się nie przypala). Następnie dodać groszek, wlać 800 ml wody i wrzucić kostkę bulionową. Całość doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień, dorzucić natkę pietruszki i gotować pod przykryciem mniej więcej 12 minut w przypadku młodego groszku do 18 minut w przypadku starszego (miałam mrożony groszek, więc gotowałam krócej, może 8 minut). Od czasu do czasu mieszać. Miękki groszek odcedzić, wywar zachować. Groszek zmiksować w malakserze wraz z odrobiną wywaru na gładką masę, przełożyć do garnka z pozostałym wywarem, dodać połowę śmietany, doprawić i podgrzać, nie doprowadzając do wrzenia. Podawać w podgrzanych miseczkach, dekorując każdą porcję odrobiną pozostałej śmietany.
Groszek miałam mrożony, jedno opakowanie, więc zmniejszyłam odpowiednio ilość pozostałych składników. Zupa wyszła bardzo dobra, gęsta, sycąca, słodko-pikantna, bo pieprzu dałam dość dużo.
Kolory na zdjęciu są przekłamane, w rzeczywistości zupa była intensywnie zielona.
Składniki na 4 porcje:
łyżka masła
4 szalotki - drobno posiekane
800 g świeżego groszku (może też być mrożony)
1 kostka bulionu warzywnego
2 łyżki posiekanej świeżej natki pietruszki
100 ml tłustej śmietany (dałam kwaśną 18%)
sól
biały pieprz (nie lubię zapachu, więc zamieniłam na czarny, świeżo mielony)
W garnku na średnim ogniu roztopić masło, wrzucić szalotki i podsmażać je 5 minut, od czasu czasu mieszając (cebulę tylko zeszkliłam, na tym etapie dodałam trochę soli, bo obiło mi się o uszy, że wtedy cebula się nie przypala). Następnie dodać groszek, wlać 800 ml wody i wrzucić kostkę bulionową. Całość doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień, dorzucić natkę pietruszki i gotować pod przykryciem mniej więcej 12 minut w przypadku młodego groszku do 18 minut w przypadku starszego (miałam mrożony groszek, więc gotowałam krócej, może 8 minut). Od czasu do czasu mieszać. Miękki groszek odcedzić, wywar zachować. Groszek zmiksować w malakserze wraz z odrobiną wywaru na gładką masę, przełożyć do garnka z pozostałym wywarem, dodać połowę śmietany, doprawić i podgrzać, nie doprowadzając do wrzenia. Podawać w podgrzanych miseczkach, dekorując każdą porcję odrobiną pozostałej śmietany.
Groszek miałam mrożony, jedno opakowanie, więc zmniejszyłam odpowiednio ilość pozostałych składników. Zupa wyszła bardzo dobra, gęsta, sycąca, słodko-pikantna, bo pieprzu dałam dość dużo.

Kolory na zdjęciu są przekłamane, w rzeczywistości zupa była intensywnie zielona.