- Wrz 25, 2004
- 20,571
- 3
- 0
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=7...&w=28696022
W dobie odświeżanych wędlin i coraz mniejszej ilości czasu jaki możemy
poświęcic na codzienne gotowanie pragne miłym forumowiczom przedstawic swój
przepis na schab (szynke, łopatke, piers) bez pieczenia. Przepis jest banalny
a smak super. Sama niedawno otrzymałam, przepis wypróbowałam zarówno na
schabie, jaki i na piersi z indyka oraz łopatce i szynce. W kazdym przypadku
wyszedł super. Cała receptura podana jest na 2kg kawałek mięsa.
Oto przepis:
Schab lub piers z indyka (2kg)
2l wody
1/3 do 1/2 szkl. soli (wedle smaku oraz rodzaju kawałka mięsa, jeśli kawałek
jest płaski jak w przypadku schabu można dać mniej jeśli jest to bryłka miesa
np łopatka to mozna dac więcej)
1 łyżka cukru
1/2 płaska łyżeczka pieperzu naturalnego
1/2 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego
4 ząbki czosnku
2 łyzki majonezu
inne przyprawy: liśc laurowy, ziele angielskie, kolendra oraz inne wedle
własnego uznania
Wykonanie:
WIECZOREM wodę wymieszac ze wszystkimi przyprawami i majonezem (ja mieszam
trzepaczka, wtedy majonez rozbija sie na takie małe kuleczki). Całość
zagotować i wystudzić. Do zimnej zalewy dodajemy kawałek mięsa. Doprowadzić
do wrzenia i pogotowac 5 minut. I w takim stanie zostawiamy mięso w garnku
przykrytym pokrywką na cała noc. RANO znów doprowadzamy do wrzenia i gotujemy
5 minut. Przykrywamy pokrywką garnek. Kiedy zalewa zupełnie wystygnie
wyjmujemy mieso i...gotowe. Oczywiście możemy mieso w czasie "lezakowania" w
zalewie obracać, ale to nie jest konieczne, bo i tak wychodzi super dobre.
Przedwczoraj dorwałam ten przepis na Forum Gazety Wyborczej
i dziś opycham się mniamuśną szynką.
Niestety nie mogłam uwiecznić owej, gdyż małyżonek wzion ze sobo aparata i ujechał w siną dal
Zachęcona relacjami zakupiłam kilogramowy kawał szynki w Realu
Gdy przybyłam do domu okazało się, że kawałek jest tłusty, żylasty i wogóle fuuuj, wyciełam mu to co się dało, okręciłam go snurkiem (Pamiętacie tą bajkę o Snurkach? No o tych dziwadłach co to na głowach miały pipulki) i wziełam się za robienie zalewy
Na kilogram mięsa dałam wszystkie przyprawy w takiej ilości jaka jest zalecana w przepisie czyli na 2kg kawał mięska.
Jedynie zmniejszyłam ilość soli, nie wsypałam 1/2 szkl. lecz 1/4 szkl.
Wyciśnięty czosnek i przyprawy wymieszałam z majonezem Kieleckim a potem powoli lałam wodę.
Jestem zachwycona, mięsko ma bardzo delikatny smak, pasuje również do mniamuśnego sosiku pokrojone na grubaśne plastry
Za dwa dni robię taką szynkę dla męża, więc będzie zdjęcie
Polecam gorąco, mlasku, ciamciu, mniamciu
W dobie odświeżanych wędlin i coraz mniejszej ilości czasu jaki możemy
poświęcic na codzienne gotowanie pragne miłym forumowiczom przedstawic swój
przepis na schab (szynke, łopatke, piers) bez pieczenia. Przepis jest banalny
a smak super. Sama niedawno otrzymałam, przepis wypróbowałam zarówno na
schabie, jaki i na piersi z indyka oraz łopatce i szynce. W kazdym przypadku
wyszedł super. Cała receptura podana jest na 2kg kawałek mięsa.
Oto przepis:
Schab lub piers z indyka (2kg)
2l wody
1/3 do 1/2 szkl. soli (wedle smaku oraz rodzaju kawałka mięsa, jeśli kawałek
jest płaski jak w przypadku schabu można dać mniej jeśli jest to bryłka miesa
np łopatka to mozna dac więcej)
1 łyżka cukru
1/2 płaska łyżeczka pieperzu naturalnego
1/2 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego
4 ząbki czosnku
2 łyzki majonezu
inne przyprawy: liśc laurowy, ziele angielskie, kolendra oraz inne wedle
własnego uznania
Wykonanie:
WIECZOREM wodę wymieszac ze wszystkimi przyprawami i majonezem (ja mieszam
trzepaczka, wtedy majonez rozbija sie na takie małe kuleczki). Całość
zagotować i wystudzić. Do zimnej zalewy dodajemy kawałek mięsa. Doprowadzić
do wrzenia i pogotowac 5 minut. I w takim stanie zostawiamy mięso w garnku
przykrytym pokrywką na cała noc. RANO znów doprowadzamy do wrzenia i gotujemy
5 minut. Przykrywamy pokrywką garnek. Kiedy zalewa zupełnie wystygnie
wyjmujemy mieso i...gotowe. Oczywiście możemy mieso w czasie "lezakowania" w
zalewie obracać, ale to nie jest konieczne, bo i tak wychodzi super dobre.
Przedwczoraj dorwałam ten przepis na Forum Gazety Wyborczej
i dziś opycham się mniamuśną szynką.
Niestety nie mogłam uwiecznić owej, gdyż małyżonek wzion ze sobo aparata i ujechał w siną dal
Zachęcona relacjami zakupiłam kilogramowy kawał szynki w Realu
Gdy przybyłam do domu okazało się, że kawałek jest tłusty, żylasty i wogóle fuuuj, wyciełam mu to co się dało, okręciłam go snurkiem (Pamiętacie tą bajkę o Snurkach? No o tych dziwadłach co to na głowach miały pipulki) i wziełam się za robienie zalewy
Na kilogram mięsa dałam wszystkie przyprawy w takiej ilości jaka jest zalecana w przepisie czyli na 2kg kawał mięska.
Jedynie zmniejszyłam ilość soli, nie wsypałam 1/2 szkl. lecz 1/4 szkl.
Wyciśnięty czosnek i przyprawy wymieszałam z majonezem Kieleckim a potem powoli lałam wodę.
Jestem zachwycona, mięsko ma bardzo delikatny smak, pasuje również do mniamuśnego sosiku pokrojone na grubaśne plastry
Za dwa dni robię taką szynkę dla męża, więc będzie zdjęcie
Polecam gorąco, mlasku, ciamciu, mniamciu
Ostatnią edycję dokonał moderator: